niedziela, 17 września 2017

,,Zula w szkole czarownic" Natasza Socha

Książka ,,Zula i porwanie Kropka" Nataszy Sochy miała premierę już 5 miesięcy temu. Przyszedł czas na wydanie drugiego tomu.


Zula w pierwszej części dowiedziała się, że mimo tego, iż jej mama nie dopuszcza do siebie myśli o czarach, jej dwie ciotki są czarownicami, a babcia to już w ogóle wyróżnia się w tym temacie. Dziewczynka nieco przymusowo musiała zamieszkać u krewnych, gdzie bliżej zaznajomiła się z czarami. Teraz ma wyjechać na 3 tygodnie uczyć się u Wielkiej Czarownicy Liliany, swojej babci. Tylko czy mama wyrazi na to zgodę? Dodatkowo ciotki mają nie lada problem z nowym pomysłem burmistrza. Czy uda im się wygrać tę batalię?

Nie mogę powiedzieć, żebym z wytęsknieniem wyczekiwała kolejnego tomu, aczkolwiek ucieszyłam się, gdy trafiła do mnie ta pozycja. Czyta się naprawdę szybko i o ile pierwsza część była utrzymana w żółtych, letnich kolorach, o tyle druga jest bardziej jesienna - pomarańczowa. Trzeba przyznać, że zarówno autorka jak i ilustratorka bardzo się postarały i całość jest spójna, a przy tym bardzo ciekawa.

,,Zula w szkole czarownic" to pozycja, w której dość szczegółowo zostały przedstawione najważniejsze wydarzenia z pierwszego tomu, więc myślę, że można ją czytać też jako oddzielną pozycję. Wiadomo jednak, że zawsze lepiej zaczynać od początku cyklu. W tym tomie jest sporo magii, ale też życiowych sytuacji, z których dzięki ludzkiemu sprytowi, a nie czarodziejskiej magii, muszą wybrnąć bohaterowie.

Za książkę-niespodziankę dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia.

1 komentarz: