Regina Brett, bestsellerowa autorka poradników, powraca na polski rynek z nową publikacją. Tym razem o akceptacji siebie, swojego otoczenia, przeszłości i przyszłości.
Choć napisałam, że autorka pisze poradniki, nie do końca mogę się z tym zgodzić. To pozycje pełne prawdy, autentyczności, przemycające warte uwagi prawdy życiowe, o których często w naszym codziennym życiu zapominamy. Ostatnimi czasy zastanawiam się nad tym, czy życzliwość względem bliższych i dalszych znajomych jest czymś tak trudnym do zrealizowania? Czy zazdrość została wpisana na stałe w nasze życie? Dlaczego inni nie potrafią cieszyć się sukcesami innych? Mam wrażenie, że nie ogarniam dzisiejszych ludzi, którzy nie akceptując swojego życia, nie potrafią dobrze życzyć innym.
,,Kochaj. 50 lekcji jak pokochać siebie, swoje życie i ludzi wokół" to historia życia Reginy Brett, która miała dość trudne dzieciństwo, późniejsze traumatyczne przeżycia także niekoniecznie dobrze wpłynęły na jej psychikę, a, co najważniejsze, jest jeszcze dziedziczona z pokolenia na pokolenie choroba, która odebrała wiele bliskich jej osób. Pokazuje, że należy cieszyć się każdym dniem, robić plany, realizować marzenia, ale przede wszystkim zaakceptować siebie takimi jakimi jesteśmy. To my mamy się sobie podobać, realizować cele, które dadzą spełnienie nam, a nie znajomym, pracodawcy. To pozycja, która otwiera oczy na to, by żyć bardziej uważnie.
Ponad rok temu korzystałam z kalendarza stworzonego z myślami Reginy Brett i muszę przyznać, że było to niezwykle ważnych 365 przesłań oraz krótki wstęp przed każdym nowym miesiącem. To my decydujemy o tym, jak przeżyjemy nasze życie. Oczywiście, powinniśmy liczyć się ze zdaniem innych, ale jeśli praca, którą wykonujemy, nie przynosi nam satysfakcji i spełnienia, mało prawdopodobnym jest, żebyśmy osiągnęli szczęście w życiu. Musimy iść na kompromisy, ale pamiętając o tym, by były one zgodne z własnym sumieniem.
Za egzemplarz dziękuję AIM Media.
,,Kochaj. 50 lekcji jak pokochać siebie, swoje życie i ludzi wokół" to historia życia Reginy Brett, która miała dość trudne dzieciństwo, późniejsze traumatyczne przeżycia także niekoniecznie dobrze wpłynęły na jej psychikę, a, co najważniejsze, jest jeszcze dziedziczona z pokolenia na pokolenie choroba, która odebrała wiele bliskich jej osób. Pokazuje, że należy cieszyć się każdym dniem, robić plany, realizować marzenia, ale przede wszystkim zaakceptować siebie takimi jakimi jesteśmy. To my mamy się sobie podobać, realizować cele, które dadzą spełnienie nam, a nie znajomym, pracodawcy. To pozycja, która otwiera oczy na to, by żyć bardziej uważnie.
Ponad rok temu korzystałam z kalendarza stworzonego z myślami Reginy Brett i muszę przyznać, że było to niezwykle ważnych 365 przesłań oraz krótki wstęp przed każdym nowym miesiącem. To my decydujemy o tym, jak przeżyjemy nasze życie. Oczywiście, powinniśmy liczyć się ze zdaniem innych, ale jeśli praca, którą wykonujemy, nie przynosi nam satysfakcji i spełnienia, mało prawdopodobnym jest, żebyśmy osiągnęli szczęście w życiu. Musimy iść na kompromisy, ale pamiętając o tym, by były one zgodne z własnym sumieniem.
Za egzemplarz dziękuję AIM Media.
Kalendarz także mi się podobał. Być może zapoznam się też z tą publikacją.
OdpowiedzUsuńJa zawsze do takich książek podchodzę z dystansem.:)
OdpowiedzUsuńCzasem zdarza mi się czytać różne poradniki, a ten wydaje się interesujący. :)
OdpowiedzUsuńOooo mam jej wszystkie książki - muszę kupić i tę :)
OdpowiedzUsuń