,,Literat" i ,,Hobbysta" Agnieszka Pruska

Agnieszka Pruska dała się poznać dzięki powieści ,,Zwłoki powinny być martwe". Tym razem postanowiłam zacząć przygodę z jej kryminalną serią z Barnabą Uszkierem w roli głównej. Czy było warto?

Autorka to mieszkanka Trójmiasta, na rynku ukazało się już jej kilka powieści. ,,Literat" to pierwszy tom serii, ukazujący morderstwo zaplanowane, dokładnie przemyślane. Z czasem zachodzi nawet podejrzenie o fakt, że pojawia się seryjność. Barnaba ma wraz ze swoim zespołem do rozwiązania nie lada zagwozdkę - czy zdąży wcześniej niż kolejna ofiara dokona żywota? Czy są one dokładnie wybierane, czy sprawca kieruje się losowością? Tak wiele pytań, a niewiele wiadomo. I najważniejsze, jaką rolę odegra w tym wszystkim tytułowy ,,Literat"?

Mając przedsmak umiejętności, na jakie stać Agnieszkę Pruską koniec 2017 roku postanowiłam zakończyć z ,,Hobbystą". Jak pokazuje pisarka, łowienie ryb wcale nie musi być tak bezpiecznym zajęciem, jak mogłoby się wydawać. Nieoczekiwanie w miejscowości, a może raczej wsi wypoczynkowej, gdzie Uszkier przyjeżdża z rodziną regularnie, dochodzi do niespotykanego morderstwa. Mężczyzna teoretycznie nie miał wrogów, interesował się jedynie połowem ryb. Na swoje hobby przeznaczał dużą ilość pieniędzy. Czy ,,Hobbysta" idealnie oddaje jego naturę?

Muszę przyznać, że nieco bardziej podobały mi się ,,Zwłoki powinny być martwe", aczkolwiek seria z Uszkierem także ma w sobie pewien urok. Są to zaawansowane śledztwa, w które zaangażowani są ludzie z jego oddziału. Każdy zajmuje się czymś innym, współpracują z patologiem, psychologiem, chcąc stworzyć portret zabójcy. Nie da się ukryć, że jest to niezwykle fascynująca pod tym względem seria. Bohaterowie także nie są przypadkowi, autorka wiernie oddaje dziedzinę ich zainteresowań. Trochę żałuje, że książki nie są dostępne w bibliotece, bo chętnie zapoznałabym się z tomem trzecim, czyli ,,Żeglarzem".

,,Hobbystę" otrzymałam na spotkaniu A może nad morze? Z książką.