Sylwia Winnik, znana dotychczas jako autorka bloga i organizatorka książkowych festiwali, debiutuje jako pisarka. ,,Dziewczęta z Auschwitz. Głosy ocalonych kobiet" to jej pierwsze dzieło.
Tak, nie bójmy się użyć tego słowa. To prawdziwe literackie dzieło. Na podstawie historii kilkunastu więźniarek obozu Auschwitz-Birkenau powstał ten reportaż. Poniekąd czyta się go jak wyrwane zapiski pamiętnika. Bohaterki oddają swoje emocje, strach, przekazują fakty, jak trafiły do jednego więzienia, były torturowane, później przewożone w nieludzkich warunkach do Treblinki. Czytamy o ,,przygotowaniu" więźniarek do pobytu w obozie zagłady, jak każdy nowoprzybyły człowiek przechodził selekcję, często tragiczną w swych skutkach.
,,Dziewczęta z Auschwitz" to żywy dokument na to, że zło było kiedyś na porządku dziennym. Niemcy poddawali więźniów różnym eksperymentom, które miały na celu wynalezienie szczepionek, mających uchronić ich naród przed chorobami. Do Auschwitz przywożono matki, dzieci, młodszych, starszych. Ci najbardziej wycieńczeni umierali już w drodze. W obozie rodziły się dzieci, umierali ludzie. Niektóre maluchy udało się uratować.
Co ważne, w relacjach bohaterki podkreślają, że w tych tragicznych czasach udało im się zachować człowieczeństwo. Pomagały sobie, innym, nieraz nie miały wiadomości o krewnych. Czasem udało się im uniknąć śmierci. Pracowały przy kopaniu rowów, rozdzielaniu żywności. Każda historia jest inna, każda tak samo zapada w pamięć. Nikt nie powinien doświadczyć takiego losu, jak Dziewczęta z Auschwitz. To cud, że przeżyły. Przeżyły, by dać świadectwo temu bestialstwu, które miało miejsce. Dziś, po tylu latach, odwiedzają miejsce tragedii, choć wciąż w ich sercach pozostają wspomnienia z tamtych czasów. Oby nigdy nie dane nam było wrócić do takich momentów.
To reportaże wstrząsające, ukazujące ogrom cierpienia, niepewności. Sylwia Winnik wraz ze swoimi bohaterkami całkiem przystępnie przedstawiła każdą z 14 historii. Dziękuję, że dane mi było się z nią zapoznać. Dzięki niej lepiej poznałam historię obozu Auschwitz-Birkenau. Dodatkowo publikacja została opatrzona fotografiami, zarówno ze zbiorów Muzeum, jak i bohaterek publikacji. Przypominają one o tych szczęśliwych chwilach sprzed pobytu w obozie, a także unaoczniają sytuację, która miała miejsce pod rządami Niemiec.
Zdarza mi się sięgać po literaturę historyczną, która dotyczy tego okresu. Dlatego też myślę, że i ta książka trafi w moje ręce.
OdpowiedzUsuńBardzo cenię sobie książki tego rodzaju. Tę oczywiście chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas sięgam po książki historyczne, dotyczące tematyki obozów, jestem pewna, że warto.
OdpowiedzUsuńOstatnio czytałam gdzieś o tej książce, a właściwie to o jednej z bohaterek. Mam nadzieję, że na wiosnę uda mi się ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie jest to łatwa lektura, ale będę chciała ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńTego typu książki są ciężkie. Trudno aby potraktować ją jako kolejną zaliczoną lekturę i iść do następnej...
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, zapraszamy również na naszą stronę aby dowiedzieć się o niej nieco więcej http://moznaprzeczytac.pl/dziewczeta-z-auschwitz-glosy-ocalonych-kobiet-sylwia-winnik/
OdpowiedzUsuń