Jakiś czas temu zapoznałam się z pierwszym tomem nowej erotycznej serii ,,Braci Slater". Mowa o ,,Dominic" oraz tomie 1,5 - ,,Bronagh". Już wtedy nie mogłam doczekać się kolejnych powieści godnych miana bestsellery, czyli części o Alecu i Keeli. Czy warto było dać im szansę?
Muszę przyznać, że ostatni czas jest bardzo intensywny. Jeden projekt, kolejne wyzwanie, czas biegnie nieubłaganie i właściwie czasu na lekturę coraz mniej. Korzystając jeszcze jednak z wolniejszego weekendu, postanowiłam ponownie zainteresować się lekturą autorstwa L. A. Casey. Bracia Slater to piątka mężczyzn, z których każdy wykonywał inną pracę, niezależnie od swoich chęci. W ostatnim tomie poznaliśmy historię Dominica, który walczył na ringu i Bronagh. Tym razem druga część została poświęcona Alecowi, ,,męskiej prostytutce". Czy ,,Alec" L. A. Casey mnie zauroczył?
Wszystko zaczyna się od ślubu niezbyt lubianej kuzynki Keely Daley, Micah. Okazuje się, że dziewczyna wychodzi za mąż za byłego Keeli, który niecnie ją wykorzystał, aby wrócić do byłej. Niemożliwością wydaje się być fakt, żeby główna bohaterka nie wzięła udziału w ślubie - zasługa zaborczej mamy. Postanawia więc wynająć partnera. Wybór pada na Aleca, który posiada wszystkie niezbędne walory. Mężczyzna od razu zaznacza - żadnego zakochiwania się, chce jednak, aby traktowali wyjazd na Bahamy jako normalny związek, wtedy będą bardziej autentyczni. Nawet nie przypuszczał, jak może skończyć się ta znajomość...
Okazuje się, że ponownie L. A. Casey oprócz wersji obyczajowo-romantycznej, postanowiła wpleść delikatny wątek kryminalny. Jeśli czytałaś ,,Dominica", wiesz o czym mowa, jeśli nie, nie będę zdradzać przedwcześnie faktów. Wiąże się to z przeszłością wszystkich braci. Okazuje się także, że rodzina Kelli nie jest do końca tak przezroczysta, jak mogłoby się wydawać. Jak potoczą się losy Aleca? Czy niechlubna przeszłość zaważy na jego przeszłości z dziewczyną? Przekonajcie się o tym sami.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję księgarni Tania Książka.
Mam w planach tę serię, natomiast chyba nie przeczytam jej zbyt szybko. Mam zbyt wiele zaległości czytelniczych.
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja :)
UsuńNie za bardzo ciągnie mnie do erotycznych publikacji.
OdpowiedzUsuń