Tijan stworzyła kolejną powieść erotyczną. Czy i ta historia mi się spodobała?
W przypadku tworzenia nowych rodzin, wiele osób nie ma na to wpływu. Na przykład Kevin nie zdecydował o tym, że chce mieć siostrę Summer Stoltz, rodzice sami zadecydowali, że po śmierci matki dziewczyny, będą razem. Nic jednak nie wskazywało na to, że jej nie toleruje. Rzadsze przyjazdy do domu, brak zainteresowania? Kto by się tym przejmował. Tym bardziej, że po jednej z zakrapianych imprez wylądowali razem w łóżku. Summer wybiera się nawet na tę samą uczelnię, aby być bliżej chłopaka. Na miejscu okazuje się jednak, że niekoniecznie do tego mężczyzny zabije jej serce...
Muszę przyznać, że mam pewien problem w związku z tą publikacją. Z jednej strony, interesująca historia, ale, z drugiej, jakoś nie mogłam przełknąć stylu autorki. O ile, w drugiej powieści jej autorstwa, z chęcią zapoznawałam się z dalszą częścią, o tyle tutaj nie miałam większej chęci, by poznawać dalsze losy głównych bohaterów. Nie da się jednak zaprzeczyć, że Tijan Meyer stworzyła nietuzinkowych bohaterów. Dziewczyna, która wciąż nie potrafi uporać się ze śmiercią mamy. Chłopak, u którego o przeszłości rodziców właściwie wcale się nie rozmawia. Bracia Marcus i Coden Banks, którzy także mają swoje tajemnice.
Mam wrażenie, że ,,Anti-stepbrother" Tijan Meyer niekoniecznie zaliczę do miana bestsellery, jednak gdyby okazało się, że powstanie kontynuacja, chyba mimo wszystkich niedociągnięć dałabym jej ponownie szansę, żeby przekonać się, jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Jeżeli macie ochotę na pozornie lekką powieść erotyczną, spróbujcie.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję księgarni Tania Książka.
Nie mam zbytniej ochoty na twórczość tej autorki.
OdpowiedzUsuńNa ten moment jakoś ta książka mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńJuż wiele różnych opinii o niej słyszałam ;)
OdpowiedzUsuń