Krystyna Mirek ponownie wraca, tym razem z drugim tomem ,,Willi pod Kasztanem". Czy warto było czekać na dalsze losy Magdy i Antka?
Magda wciąż jest z Konstantym, szefem działu kredytów, który pozostaje pod silnym wpływem ojca. Właściwie to losy ich wspólnego związku się pokomplikowały, a dziewczyna próbuje na nowo odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Antek wraz ze swoją przyrodnią siostrą Bianką wciąż mieszkają u ukochanej babci Kaliny. Dziewczynie nie chce się wracać do Warszawy, studia jednak czekają, podobnie jak i praca. Na miejscu jeden z braci Łoniewskich nic nie robi sobie z rodzącego się między nimi uczucia. Czy strzała Amora w końcu także trafi i jego?
Krystyna Mirek na nowo czaruje słowem. Znów wracamy do Krakowa, gdzie w Willi pod Kasztanem toczą się losy ulubionych bohaterów, poznanych w ,,Świetle w Cichą Noc". Trzeba przyznać, że tym razem autorka wiele uwagi poświęciła nie tylko głównym bohaterom, ale i tym poznanym jedynie pobocznie. Pisarka przybliża nam rodzinę Bianki, poznajemy historię znajomości jej rodziców, przeszłość jej matki. Okazuje się, że nie zawsze wszystko jest tak przejrzyste, jak wydaje się na pierwszy rzut oka.
Muszę przyznać, że bardzo miło spędziłam z tą powieścią praktycznie cały dzień. Choć początkowo nie byłam przekonana, czy ta historia na nowo mnie do siebie przekona, szybko okazało się, że moje obawy były bezpodstawne. ,,Światło o Poranku" to ciepła opowieść o sile miłości, przyjaźni, wsparcia, potrzebie bycia blisko drugiego człowieka. To historia, która uraduje niejedno serce i ukoi niejedną duszę. Daj jej tylko na to szansę.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Edipresse Książki.
Właśnie kończę czytać tę książkę i powiem szczerze, że że żal mi rozstawać się z bohaterami.
OdpowiedzUsuńPierwszy tom jednak bardziej mi się podobał, ale ten też był bardzo dobry.
OdpowiedzUsuń