Trzeba przyznać, że od czasu do czasu lubię zapoznać się z motywującymi pozycjami. Czy i ,,Unf*ck yourself. Napraw się!" taka była?
O ile lubię pozycje, które coś wnoszą do mojego życia, jeśli chodzi o zmotywowanie się do działania i dalszego rozwoju, o tyle z przykrością muszę przyznać, że ta niestety mnie zawiodła. To zbiór teoretycznie powiązanych ze sobą historii i faktów, które możemy śmiało odnieść do naszego życia. Została ona podzielona na kilka podrozdziałów z motywującymi cytatami, przemyśleniami. Po takich publikacjach oczekuję naprawdę efektu WOW, tymczasem było to dość nijakie.
Teoretycznie zapoznałam się z ,,Unf*ck yourself. Napraw się!" w dość ekspresowym tempie, jednak nie uważam, żeby była to lektura, która przyczyniła się do mojego rozwoju. Nie do końca czuję się przekonana treściami, które zawiera. Nie jest to typowo motywacyjna książka napisana przez coacha, który twierdzi, że możemy wszystkie, jeśli tylko chcemy. Gary John Bishop zwraca raczej uwagę na to, że należałoby najpierw zmienić swoje myślenie i podejście do danej sprawy. Jeśli traficie na nią w bibliotece, możecie spróbować, czy Wam się spodoba.
Mnie jakoś nie kusi.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że czujesz się zawiedziona.
OdpowiedzUsuń