Galeria Sztuki Współczesnej Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży (ul. Długa 13) to jedno z tych miejsc, które choć niepozorne kryją w sobie przepiękne wnętrze. Przekonaj się sam.
Galeria Sztuki Współczesnej Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży
Galeria Sztuki Współczesnej Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży mieści się dosłownie dwie minuty pieszo od rynku, więc nie ma wymówki, że jest to za daleko od centrum miasta. Bilet wstępu to koszt niecałych 5 złotych, co biorąc pod uwagę jakość wystaw naprawdę robi wrażenie. Nam udało się trafić na czas poświęcony malarzowi z Białegostoku, który w swoich obrazach stara się oddać cechy anielskie, religijne. Widzimy, że niektóre z postaci mają aureole. Ogólnie postać człowieka dominuje na tych dziełach, mniej ważne jest tło.
Raz w miesiącu nowa wystawa
Biorąc pod uwagę, że Łomża jest stosunkowo dużym miastem, ma 60 tysięcy mieszkańców, cieszy fakt, że mieszkańcy praktycznie raz w miesiącu mogą wziąć udział w wernisażu, a następnie przez kilka tygodni podziwiać dane obrazy. Wystawa, na którą udało nam się trafić była naprawdę piękna, symboliczna, można było się nią zachwycić. Uważamy, że odwiedzać Galerię Sztuki nie muszą tylko znawcy tego gatunku. Osoby, które się na tym nie znają, w tym my, także mogą udać się do takich miejsc. To, co zobaczymy, zostanie z nami na zawsze. Nawet jeśli czegoś nie zrozumiemy i tak będziemy wzbogaceni o nowe doświadczenia.
600-lecie nadania Łomży praw miejskich
Tak się szczęśliwie złożyło, że w 2018 roku przypada 600-lecie nadania Łomży praw miejskich. Galeria Sztuki Współczesnej Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży musiała także się jakoś do tego ustosunkować. W jednej z sal powstało naprawdę zjawiskowe arcydzieło malarza, którego wystawę mogłyśmy oglądać w drugim pomieszczeniu. Wystawa znajduje się na płytach gipsowych na podłodze oraz w formie poziomego komina. Po bokach zostały wolne pasy podłogi, dzięki czemu wystawę można obejść dookoła. Całość została oparta na ludzkim motywie oraz utrzymana w czarno-białych barwach z motywami czerwieni, co ma symbolizować wszelkie nieszczęścia, jakie dotknęły to miasto i jego mieszkańców. Co ciekawe, malarz swoje dzieło malował na miejscu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz