,,Życie" Audrey Carlan

Niespełna 2 miesiące temu prezentowałam ,,Duszę", czyli 3 tom ,,Trylogii namiętności". Dziś czas na część dalszą historii, czyli ,,Życie".

Uwielbiam twórczość autorstwa Audrey Carlan, którą poznałam dzięki cyklowi ,,Dziewczyna na miesiąc", gdzie poznajemy Mię Saunders, która obligoqan długami ojca zmuszona jest zostać dziewczyną do towarzystwa bogatych biznesmenów, muzyków. Nie ma w tym jednak erotycznego zobowiązania. Z tego też powodu bardzo ucieszyłam się, gdy okazało się, że w Polsce pojawi się drugi cykl tej autorki - ,,Trylogia namiętności", która została rozszerzona do pięciu części. 

W każdej z nich poznajemy historię innej z czterech duchowych sióstr. Każda z kobiet została życiowa doświadczona, jednak to, co najważniejsze, czyli siebie, za wszelką cenę nie chcą utracić. Czy im się uda? ,,Źycie" skupia się na Marii De la Torre, która w ostatnim tomie przeżyła ogromną stratę. Teraz próbuje się z nią uporać, nie jest to jednak takie proste, tym bardziej, że w jej życiu pojawia się Red. Przystojny, elektryzujący seksapilem. Czy kobieta otrząśnie się z marazmu i da szansę nowemu związkowi?

Muszę przyznać, że nie chciałabym za dużo zdradzać z tej części, ale częściowo wątki, które tutaj występują mogliśmy częściowo poznać także w ,,Duszy". ,,Życie" to dopełnienie historii, niemniej jednak spędziłam czas wyjątkowo przyjemnie. Audrey Carlan wie, jak pokierować wątkami, aby nie znudzić czytelnika. Dużo się znów dzieje, nie ma czasu na nudę. Po raz kolejny także pojawia się delikatny wątek kryminalny. Prawdziwą ucztą powinien być jednak ,,Los". Mam nadzieję, że jego premiera już niebawem!

Za książkę dziękuję wydawnictwu Edipresse Książki.