W końcu i ja dałam się przekonać do twórczości Remigiusza Mroza. Po ,,Behawioryście" przyszedł czas na cykl prawniczy i ,,Kasację".
Miałam bardzo luźny stosunek do tego pisarza, którego na spotkaniach bardzo sobie cenię za trafne spostrzeżenia i nie strzępienie sobie języka. Jak to ujęła moja Martyna ,,W końcu poznałam prawdziwą literaturę". O ile ,,Behawiorysta", którego ostatnio większość przesłuchałam w formie audiobooka nie bardzo zapadł mi w pamięci, o tyle ,,Kasacja" sprawiła, że poważnie rozważam wszystkie za i przeciw, czy pochłonąć całą dotychczasową serię jedna za drugą, czy też robić sobie przerwy. Dlaczego tyle szumu o książkę, która swoją premierę miała w 2015 roku?
Otóż do dnia dzisiejszego sławni Chyłka i Zordon doczekali się ośmiu tomów swoich przygód, a niebawem i serialu. Trochę z ciekawości postanowiłam sama przekonać się, o co tyle szumu wokół autora. Jedni go uwielbiają, inni nienawidzą. A ja? Jestem gdzieś po środku. Pewnie za mało jeszcze przeczytałam ;) Tym razem Chyłka dostaje nowego podopiecznego, początkującego aplikanta Kordiana Oryńskiego, zwanego po prostu Zordonem. Przed nimi niebywale trudne zadanie - udowodnić, że oskarżony jest niewinny, gdzie on wypowiada się o ile w ogóle monosylabami. Nie będzie to łatwe zadanie, ale Chyłka z Zordonem stworzą wspaniały duet. A jeśli dorzucić do tego Kormaka, może być ciekawie...
Nie ma co ukrywać, powieść ma kilkaset stron, jednak wyjątkowo spodobała mi się ta para stworzona przez Mroza. Na razie łączą ich stosunki jedynie zawodowe, ale kto wie, jak potoczy się ich dalsza znajomość? Mróz umiejętnie mami czytelnika, podsuwa mu tropy, by na koniec dać mu przysłowiowego pstryczka w nos. Będzie dużo emocji, niesłabnących zrywów akcji. Czas na ,,Zaginięcie". Kto z Was także jest miłośnikiem twórczości Remigiusza Mroza?
Bardzo lubię ten cykl i z niecierpliwością wyczekuję kolejnych tomów.
OdpowiedzUsuńTwórczości autora jeszcze przede mną. 😊
OdpowiedzUsuń