Kilka lat temu zaczytywałam się w serii ,,Słodkie Magnolie" Sherryl Woods. Całkiem niedawno ukazało się wznowienie pierwszego tomu, czyli ,,Smaku nadziei". Znów przepadłam bez reszty.
Ukazanie się nowej szaty graficznej nie jest przypadkowe. Jak możemy przeczytać na okładce na Netflixie ukazał się serial ze Słodkimi Magnoliami w roli głównej. A kim właściwie są główne bohaterki? To dojrzałe już kobiety, które przyjaźnią się ze sobą od czasów dzieciństwa. Wspierają się w każdej możliwej dziedzinie życia. Nic więc dziwnego, że gdy okazuje się, że Bill postanowił rozstać się z Madie Townsead oraz zostawić ich trójkę dzieci, prawniczka Helen Decatur oraz właścicielka restauracji Dana Sue Sullivan śpieszą jej z pomocą. Także trener najstarszego syna Cal Maddox włącza się we wspieranie przyszłej rozwódki. Jaki ma w tym cel?
Mgliście pamiętałam fabułę książki, w końcu minęło już kilka lat. Cały czas w pamięci miałam jednak wrażenie, że cała seria bardzo mi się podobała. Tutaj upływ czasu nie miał znaczenia. Znów dałam się porwać językowi i fabule stworzonej przez Sherryl Woods. Tematyka wciąż jest aktualna. Widzimy stadium przypadku zdradzonej żony, pomoc przyjaciółek, szukanie swojej nowej drogi zawodowej oraz... danie szansy szczęściu i może narodzeniu się nowego uczucia. Mad z pewnością nie jest łatwo - między młotem a kowadłem nie chce oczerniać ojca przed dzieciakami, ale jednocześnie cierpi, wygładzając jego postępek.
Nie sposób oderwać się od tej historii. Mimo, że ma nieco ponad 360 stron, przeczytałam ją praktycznie na raz. Po tekście płynie się bez najmniejszych przeszkód, a co jakiś czas autorka przygotowuje dla nas nowe fakty z życia bohaterów. Mam nadzieję, że niebawem światło wznowienia ujrzą także kolejne dwa tomy z serii ,,Słodkie Magnolie". Chętnie znów wrócę do historii przyjaciółek, a jeśli Ty jeszcze nie miałeś takiej okazji, koniecznie nadrób to niedociągnięcie. Warto.
To druga recenzja tej książki, którą dzisiaj czytam i nadal podtrzymuję swoją ochotę poznania tej historii. 😊
OdpowiedzUsuńOoo widać, że wciągła Cię ta książka. Super :) Ja jej jeszcze nie znam...
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie zaciekawiła :D Jeszcze o niej nie słyszałam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Może kiedyś skuszę się na tę serię.
OdpowiedzUsuń