Na 30-leciu Konwersatorium Muzycznego zbiera się cała rodzina Nut. Jakie prawdy nieoczekiwanie wyjdą na jaw w czasie wydarzenia?
Poznajemy losy trójki dzieci Konstancji Nuty, która z pasji zaczęła nauczać gry na fortepianie. Z czasem jednak szkoła się rozrasta, a jej renoma znana jest nie tylko w Polsce. Zdaje się, że wiernym odzwierciedleniem matki jest ówczesna Dyrektor, Seweryna. Niestrudzenie dąży do celu, poszerza zajęcia, stara się o stypendia dla uczniów, których nie stać na naukę. To także ona przygotowała 30-lecie i dopięła wszystko na ostatni guzik. Czy jednak da się zaplanować relacje rodzinne?
Całkowitym przeciwieństwem Seweryny jest Julia, podróżniczka, fotografka, która chwyta chwile. Roztrzepana, zakochana od lat w przyjacielu brata z dzieciństwa. Jeśli zaś o Bogusza chodzi, można mieć wrażenie, że jest stateczny jako jedyny z rodziny Nut. Piękna zaradna żona, dwójka dzieci - idealnie sprawdziłby się w roli Seweryny, przynajmniej takie ma wrażenie.
,,Fortepian" to tak naprawdę zapis jednego dnia z przypomnieniem wątków pobocznych z 30-lecia. Nieoczekiwanie na jaw wychodzą rodzinne tajemnice. Kobiety zaczynają walczyć o swoje, a mężczyźni pokazują i adorują obiekty swoich westchnień. Muszę przyznać, że całkiem przyjemnie spędziłam czas z tą historią. Została przygotowana bardziej pod względem psychologicznym, możemy spojrzeć na zachowania bohaterów z różnych perspektyw. Wszak idealna rodzina istnieje tylko na obrazku, czyż nie?
Lubię takie rodzinne historie, więc to coś dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńWolę inne gatunki, więc pozycja raczej nie dla mnie, ale recenzja bardzo fajnie napisana :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że przyjemnie spędziłaś czas z tą książką. Ja jednak obawiam się, że nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie nawet zaciekawiła, więc zapisałam sobie tytuł :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Może się kiedyś na nią skuszę.
OdpowiedzUsuń