czwartek, 3 grudnia 2020

,,Ścigana" Tess Gerritsen

 Tess Gerritsen to autorka znana na całym świecie dzięki wielości przekładów oraz wydawanych powieści. Czas na ,,Ściganą" jej autorstwa.


Lubię od czasu do czasu zapoznać się z dobrym kryminałem, więc tym chętniej skusiłam się na kolejną przygodę z twórczością autorki. Tym razem jest to połączenie kryminału z romansem. Przyjemna i szybka lektura na jedno popołudnie. I takie publikacje są potrzebne w codziennym pędzie. Poznajemy Cleę Rice, która podczas włamania do posiadłości Guy'a Delanceya na miejscu spotyka towarzysza... Kim jest tajemniczy nieznajomy i czego szuka w domu wroga? 

Okazuje się, że Clea Rice działa pod przykrywką, by za wszelką cenę dostać się do Guy'a. Podszywając się pod Dianę Lamb stara się przeniknąć do jego otoczenia. Nieoczekiwanie na jej drodze staje Jordan Tavistock, szlachetnie urodzony dżentelmen z tradycjami. Czy przeszkodzi kobiecie w niecnym planie? A co najważniejsze, czy to co zdradza Clea jest prawda? W jak wielkim niebezpieczeństwie znajdą się bohaterowie? Tess Gerritsen ma dla nich wiele niespodziewanych zwrotów akcji.

Muszę przyznać, że nie jestem wielką znawczynią twórczości pisarki, ale bardzo przyjemnie spędziłam czas ze ,,Ściganą". Jak już wspomniałam, jest to połączenie kryminału z wątkiem romansowym. Po przeczytaniu nasunęła mi się myśl, że to taki lepszy Harlequin. I o to chodzi w takich powieściach. By dać się pochłonąć lekkości pióra, niebanalnej, ale nieco przewidywalnej fabule. Choć tutaj nie można zarzucić pisarce sztampy. Gerritsen tak lawirowała wątkami, że nie do końca szło się zorientować, kto za kim stoi i jaki miał w tym udział. Jeśli lubisz twórczość Tess, nie muszę Cię specjalnie namawiać, byś sięgnęła i po tę publikację. Jeśli jeszcze nie znasz, może to dobry moment, by poznać kolejny kryminalny talent? 

Za książkę dziękuję wydawnictwu Harper Collins.

8 komentarzy:

  1. Bardzo lubię twórczość tej autorki. Tę powieść czytałam w poprzednim wydaniu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej powieści nie należą do ambitnych, ale nie o to chodzi, kiedy człowiek chce się zrelaksować w rytmach ciepła i mroku, taka sympatyczna mieszanka. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kryminały kiedyś często czytałam ostatnio jednak wolę coś lżejszego. Choć nie mówię nie tej propozycji

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno już nie czytałam żadnej książki tej autorki, więc chętnie wrócę do jej twórczości. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba podziękuję. Jakoś nie ciągnie mnie do tej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  6. Akurat tej książki Tess Gerritsen nie czytałam. Na razie skupiam się na serii Anatomi zbrodni.

    OdpowiedzUsuń
  7. Połączenie kryminału z romansem brzmi intrygująco. Te dwa gatunki książek najczęsciej czytam, więc to coś zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Za kryminałami nie przepadam, bo wolę coś innego, ale jeśli jest tu połączenie z romansem to może się skuszę i przeczytam tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń