Aniela, Adela, Matylda i Łucja. Cztery dziewczynki wychowywane w posiadłości Państwa Konarskich w miejscowości Błękitne Brzegi. Beztroskie dzieciństwo w wieczór narodzin Adeli przerywa tragiczna śmierć pierworodnej Anieli. Dziewczynka rzekomo utopiła się w jeziorze, co jednak skłoniło ją do tego, by wejść tam w tak niepewną pogodę? Kolejne siostry - Adela, Matylda i Łucja żyją w przeświadczeniu, że coś może złego może spotkać i je. Historia zaczyna się w latach 20. XX wieku, a kończy współcześnie, kiedy poznajemy przedostatnią z rodu, Matyldę, zamieszkującą rodzinną posiadłość i mającą blisko 100 lat. W takiej scenerii spotyka się z Małgorzatą, wnuczką Łucji...
Muszę przyznać, że początkowo dość sceptycznie podchodziłam do tego tytułu, choć od początku jego fabuła mnie intrygowała. Tajemnica sprzed lat, prowadzona dwuwątkowo fabuła. To prawdziwy majstersztyk, gdzie powieść obyczajowa, kobieca, rodzinna miesza się z wątkiem historyczno-kryminalnym. Zadajemy sobie w trakcie lektury pytanie - co stało się z Anielą, czy późniejsze wydarzenia w życiu Adeli to klątwa rodzinna? Kto czyha na życie dziewcząt? Jakie zamiary wobec rodziny ma nowa guwernantka, Maria. To historia, która sprawi, że ciężko odłożyć ją na bok.
Anna Bichalska dzięki sprawnemu i umiejętnemu lawirowaniu wątkami nie zostawia czytelnika z poczuciem źle spędzonego czasu. Wręcz przeciwnie, poznajemy historię rodziny, kiedy bohaterki były jeszcze dziećmi, aż po czasy seniorskie. Dodatkowo prowadzenie opowieści z kilku punktów widzenia dodaje całości jeszcze więcej smaku. To niesamowite, jak można umiejętnie połączyć wszystko w jedną całość, tak przekazując fakty, że nie byłam w stanie zorientować się szybciej, jakie powiązania i sytuacje skłoniły bohaterów do takich, a nie innych czynów. W cyklu ukazało się także ,,Wzgórze Niezapominajek", jednak ,,Dom po drugiej stronie jeziora" można bez uszczerbku czytać jako oddzielną powieść, do czego serdecznie Cię zachęcam.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Harper Collins.
Myślę, że ten wątek kryminalny mógłby mnie zainteresować.
OdpowiedzUsuńLubię taką tematykę. Trochę historii i kryminału.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam. Dziękuję za interesującą recenzję.
Pozdrawiam :-)
Irena-Hooltaye w podróży
Przyjemnie wciągają takie fabuły, pozwalają na reset po ciężkim dniu. :)
UsuńWidzę, że książka pozwoli sympatycznie spędzić czas, tytuł będę miała na uwadze. :)
OdpowiedzUsuńLubię, gdy książki można czytać osobno, jak autor podpowiada krótko, co się działo i co jest ważne dla fabuły. Tę powieść muszę koniecznie kupić do biblioteki.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała książkę. Na początku myślałam, że to nie dla mnie, ale widzę, że może być ciekawa.
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta fabuła. Jak będzie okazja to chętnie ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńwidzę wątek który moze być intrygujący.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
myślę, że to idealna lektura na ferie, a że będzie teraz dużo wolnego to i poprzednią część można przeczytać ;-)
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę interesująco, lubię książki z taką dwutorową fabułą. :)
OdpowiedzUsuń