,,Free Birds" otrzymana z Taniejksiazki.pl to kolejna dłuższa forma autorki, która ukazała się na rynku. Sprawdźcie też inne bestsellery w księgarni.
Twórczość Emilii Szelest miałam okazję do tej pory poznać jedynie przy okazji krótszych i dłuższych opowiadań w antologiach, m.in. w zbiorze ,,Niegrzeczne święta". Już wtedy wyczułam, że autorka ma niezwykły potencjał, dlatego bez wahania sięgnęłam po inną publikację jej autorstwa.,,Free Birds" jest więc pierwszą dłuższą formą, którą miałam przyjemność przeczytać. Co ciekawe, jest to także pierwsza napisana przez autorkę powieść, która doczekała się wydania. Zupełnie nie dziwię się, że Wydawnictwo Kobiece dało szansę ujrzeć ją szerszemu gronu czytelników, ponieważ jest naprawdę porywająca.
Poznajemy Caroline Nawrocki, pisarkę polskiego pochodzenia, której książka doczekała się ekranizacji i w tym celu przenosi się na pewien czas do Los Angeles, by nadzorować kręcenie filmu. Marzeniem Caroline jest by jej ukochany zespół z młodości - The Free Birds napisał i nagrał piosenkę do treści powieści. Wokalistą jest Alex Morgan, mężczyzna, któremu od razu wpada w oko Warszawianka. Nie inaczej jest w jej przypadku. Jest tylko jeden drobny problem, w domu czeka na nią mąż, Piotr, z którym łączą ją co najmniej chłodne stosunki. Jak potoczą się dalsze losy tej szalonej dwójki? Przekonaj się sam.
Muszę przyznać, że początkowo sądziłam, że będzie to słodka opowieść o pisarce nieszczęśliwej w swoim małżeństwie oraz wokaliście, który postanawia zmienić swoje życie. Szybko jednak okazało się, że Emilia Szelest przygotowała dla odbiorców pełen zwrotów akcji romans, nieprzesłodzony, idealnie wyważony, który sprawia, że nie sposób się od tej książki oderwać. Jest hipnotyzująca, pochłania się ją w mgnieniu oka, cały czas kibicując znajomości Caroline Nawrocki i Alexa Morgana. A ta, trzeba przyznać, do cukierkowych z pewnością nie należy. Ciekawa jest także sama ich znajomości, nietuzinkowa, jestem prawie pewna, że nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim prowadzeniem akcji. W końcu nie co dzień sława Los Angeles wpada na to, by wbrew woli spędzić z psiarką cały tydzień :) Sprawdź sam, co takiego Emilia Szelest przygotowała dla swoich bohaterów.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję księgarni Tania Książka.
Nie przepadam za romansami, ale tę książkę chciałabym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńSkoro to pierwsza wydana powieść autorki i w dodatku tak udana to będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńBrzmi jak coś co może pozwolić oderwać się od spraw codzienności i wpaść w wir książkowego relaksu.
OdpowiedzUsuńromanse nie są dla mnie, chociaż czytanie o wokaliście i jego żywiołowej naturze... no mogłabym jednak spróbować ;-)
OdpowiedzUsuńNareszcie na okładce ubrany mężczyzna, przyznam, że gołe klaty już całkowicie mi spowszedniały. ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nie ciągnie mnie do tego typu powieści i nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu sięgam po tego typu książki.
OdpowiedzUsuńRomanse to zupełnie nie moja bajka, ale ksiązkę z chęcią polecę przyjaciółce
OdpowiedzUsuńCieszy, kiedy w ręce wpadnie dobra lektura, relaks od trosk codzienności. :)
OdpowiedzUsuńRomanse to raczej nie moja bajka, ale ta książka wydaje się nieco inna. Mniej słodka, intrygująca i frapująca. Zastanowię się nad nią.
OdpowiedzUsuń