sobota, 27 lutego 2021

,,Twoja światłość" Annalie Grainger



Powieści dla nastolatków na polskim rynku jest naprawdę sporo. Polscy i zagraniczni autorzy wciąż tworzą nowe pozycje. Napisanie niebanalnej książki dla młodzieży nie jest czymś tak oczywistym, jak mogłoby się to wydawać. Zagraniczna autorka Annalie Grainger z całą pewnością udało się stworzyć nietuzinkową powieść, która jest przeznaczona typowo dla dorastającego czytelnika i pewnie przez tę grupę docelową będzie dobrze przyjęta. Autorka nie boi się poruszania trudnych tematów - zaginięć, kłótni rodzinnych, braku wsparcia, czy także dołączenia do sekty, która potrafi nieźle namieszać w głowie tym, którzy do niej należą. Sam pomysł na fabułę był bardzo ciekawy, a o wykonaniu wspomnę już za chwilę.

O czym tak naprawdę jest niedawno wydana ,,Twoja światłość"? Jak już wspomniałam, jest to historia typowo młodzieżowa. Poznajemy szesnastoletnią Lil, której siostra przed 4,5 miesiącami zniknęła w domu. Lil była pewna, że to ona była przyczyną zniknięcia swojej krewnej i się o to obwiniała. W rodzinie brakowało ojca, matka się załamała, a ciotka nie udzielała im odpowiedniego wsparcia. Nastolatka jednak przez cały czas głęboko wierzyła i była pewna tego, że uda jej się odnaleźć Mellę. Czy faktycznie do tego doszło? 
 
Jak na zakończenie wspomina autorka, książka w jakimś stopniu była pisana na faktach. Akcja jest tutaj bardzo nieśpieszna, nie za wiele się przez całą powieść dzieje, jednak bardzo podobało mi się jej zakończenie, przesłanie, która jedna z bohaterek skierowała do Lil. Zabrakło mi z kolei większych emocji związanych z lekturą tej powieści, jakiegoś większego napięcia, dokładniejszego opisu sekty, relacji Lil z jej przyjacielem, czy Melli z jej chłopakiem. Gdyby jeszcze bardziej urozmaicić te wątki publikacja okazałaby się znacznie ciekawsza. To co otrzymałam jest lekturą na jeden raz z bardzo ładnym końcowym przesłaniem, ale bez większych fajerwerków. Dobrze jednak, że Annalie Grainger zdecydowała się na poruszenie tematu sekty, z której nie jest łatwo się uwolnić.
  
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję księgarni Tania Książka. 
 

9 komentarzy:

  1. Szkoda, że niektóre wątki nie zostały do końca rozwinięte. I tak jestem jej ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedyś zaczytywałam się w historiach o sektach, ale ten okres mam dawno za sobą i taka literatura w ogóle mnie nie pociąga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam w późnym wieku, kiedy moje dzieci były w połowie podstawówki, myśl o zagrożeniu stała się bodźcem.

      Usuń
  3. Jakoś te historie o sektach to jednak nie moja bajka. Owszem jak trafi w moje reće3 to całkiem możliwe, ze ją przeczytam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś sporo przeczytałam książek poświęconych sektom, skierowanych do młodych i starszych czytelników, ale to było w ramach zagłębiania się w poznawanie mechanizmów manipulacji.

      Usuń
  4. Tytuł podsunę mojej młodzieży pod rozwagę, nie chodzi o satysfakcjonującą konstrukcję, ale o tematykę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaproponuję lekturę tej książki mojej nastoletniej siostrzenicy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam wrażenie, że parę lat temu chętnie chciałabym przeczytać tę książkę. Ale obecnie już nie jestem tak bardzo zainteresowana tym tematem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz nie czytam takich powieści dla nastolatków, jak byłam młodsza to częściej sięgałam po taką lekturę.

    OdpowiedzUsuń