Szachy - dyscyplina, której można poświęcić całe życie. Gra staje się jeszcze ciekawsza, gdy naszym przeciwnikiem staje się maszyna.
Szachy jako gra sama w sobie nie jest nudna, wręcz przeciwnie, bardzo dużo się dzieje, bo trzeba myśleć nie tylko za siebie, ale także za przeciwnika. To doskonały sposób na to, by rozwijać swoją wyobraźnię, planować na kilka ruchów do przodu, przewidywać co w następnym ruchu zrobi nasz konkurent. Jest to gra typowo umysłowa i intelektualna, w którą można grać na całym świecie niezależnie od zamożności portfela.
Sprawa staje się o wiele bardziej skomplikowana, jeśli naszym przeciwnikiem staje się nie żywy człowiek, ale maszyna grająca. To właśnie z nią mógł zetknąć się autor książki, Garri Kasparow, który w ,,Ostatnim bastionie umysłu" pokazuje, jak wyglądały takie rozgrywki. O ile przy grze z drugim człowiekiem można się do rozgrywki jakoś przygotować, o tyle runda z maszyną jest zawsze czymś zaskakującym. Nie wiadomo, w jaki sposób została zaprogramowana, a przecież za jej ruchami stoi mechanizm, wymyślony przez ludzi.
Gra w szachy, czy w ogóle szersze ujęcie tego tematu stało się bardzo popularne dzięki serialowi ,,Gambit królowej" na podstawie książki. Miałam okazję się z nim zapoznać i bardzo przypadł mi do gustu. Z tego też powodu postanowiłam bliżej przyjrzeć i zainteresować się ,,Ostatnim bastionem umysłu" Garriego Kasparowa. Lektura zawiera sporo informacji, analiz tego, jak autor postąpił w danej rundzie szachów, a także opis tego, jak wyglądają jego przemyślenia po grze z maszyną.
Myślę, że ta książka po premierze na Netfliksie "Gambit Królowej" może przynieść dużo radość wielu fanom szach ☺️
OdpowiedzUsuńGambitu Królowej jeszcze nie miałam okazji ani przeczytać ani obejrzeć, ta przygoda przede mną. :)
UsuńOglądałam Gambit Królowej uważam że to jeden z ciekawszych seriali widzialnych dotychczas. Samej gry w szafy jako taki nie lubię. A jeśli chodzi o fakt że przeciwnikiem może być maszyna, cóż niedługo zaprogamuja świat tak że drugi człowiek człowiekowi nie będzie potrzebny. A maszyny zastąpią nas we wszystkim 😳
OdpowiedzUsuńMyślę, że zapoznam się z nią w wolnej chwili, bo nowej wiedzy nigdy dość.
OdpowiedzUsuńNie potrafię grać w szachy, muszę się przyznać, choć bardzo bym chciała. Może w końcu w tym roku zawezmę się i się nauczę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie interesowałam się szachami - chyba z góry zakładałam, że jestem za głupia na tę grę. Ostatnio obejrzałam natomiast Gambit Królowej i zafascynowały mnie szachy. Co do książki - bardzo chciałam ją przeczytać. Bardzo ciekawy wątek tych rozmyślań związanych z grą z maszyną.
OdpowiedzUsuńDla mnie szachy są nudne, ale książka może być całkiem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że szachy nigdy mnie nie przyciągały, choć niewątpliwie jest to ciekawa rozrywka intelektualna. :)
OdpowiedzUsuńZatem mam wątpliwości, czy odnajdę się w tej książce, z jednej strony kusi, bo wiele artykułów czytałam o Kasparowie, z drugiej, nie wiem, czy do końca wszystko zrozumiem.
UsuńDla mnie szachy to czarna magia. Nigdy nie ciągnęło mnie do tej gry. "Gambit" zaczęliśmy oglądać i fabuła wydała mi się ciekawa:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o szachy,nigdy nie miałam do nich cierpliwości - zdecydowanie wolałam warcaby, gry karciane i rodzinne planszówki.
OdpowiedzUsuńGrałam w szachy będąc dzieckiem, ale nic już nie pamiętam. "Gambit królowej" mam w planach obejrzeć, ale książkę raczej sobie daruję ;)
OdpowiedzUsuńgłowa by mnie rozbolała od takiej analizy, to na pewno ciekawe, ale... też i trochę nudne ;-)
OdpowiedzUsuń