W dzisiejszym wpisie przedstawiam Wam dwie różnorodne propozycje dla Was lub Waszych bliskich.
,,100 najlepszych rysunków" Andrzej Mleczko
W dzisiejszych czasach bez różnego rodzaju list rankingowych nie wyobrażamy sobie życia. Plebiscyty na najpopularniejszą piosenkę, najlepszy film czy też najlepiej ubraną aktorkę stały się chlebem powszednim mediów. Jak tak dalej pójdzie, niedługo będziemy wybierali przestępcę roku lub psychopatę miesiąca, albo polityka o najbardziej zakazanej gębie, co zresztą na jedno wychodzi. Idąc z duchem czasu, postanowiłem ustalić, które rysunki są najchętniej oglądane i kupowane w mojej galerii w Krakowie. Nie ukrywam, że przy okazji chciałbym również zaspokoić własną ciekawość, że nie wspomnę o próżności. Na podstawie przeprowadzonych sondaży udało mi się, przy pomocy moich współpracowników, ustalić listę STU rysunków cieszących się największym powodzeniem. Pod uwagę wzięliśmy również oglądalność poszczególnych prac znajdujących się na mojej stronie internetowej. Wyniki tych badań, które – nie ukrywam – w kilku miejscach trochę mnie zdziwiły, pozwalamy sobie przedstawić Państwu w niniejszej publikacji. Mógłby ktoś zapytać, czy ranking rysunków ma sens? A ja zapytam: czy wszystko musi mieć jakiś sens?Andrzej Mleczko
~*~
Powyższe książki dzięki uprzejmości Wydawnictwa Iskry będą dostępne na grupie #AkcjaLicytacjaDla Justyny. Zachęcam do dołączenia!
Rysunki mogłabym sobie pooglądać i jak ktoś lubi humor, rysunki itd. to czemu nie? :D
OdpowiedzUsuńWiele ciekawych przesłań i podsumowań z nich wypływa, celne spostrzeżenia, z dystansem do ludzi i świata. :)
UsuńCiekawe propozycje na prezent. Na pewno ktoś wykorzysta te pomysły, np. jako upominek na urodziny. Jestem wzruszona, że jeszcze pomagasz potrzebującym! :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne książki, dobrze, że trafiły na licytację, bo po takie perełki na pewno ktoś się skusi :-)
OdpowiedzUsuńObie propozycje zapowiadają się bardzo interesująco, więc będę miała je na względzie.
OdpowiedzUsuńOstatnio czytam sporo biografii, więc myślę, że i ta w końcu trafi do mojej biblioteczki:)
OdpowiedzUsuńRysunki Mleczki natychmiast przechwyci mój mąż, uwielbia je, ma już sporą kolekcję. :)
OdpowiedzUsuńJa natomiast chętnie chwycę za drugą propozycję czytelniczą, tylko przydałoby mi się przedłużyć dobę, aby poznać wszystkie ksiązki, które mam na uwadze. ;)
OdpowiedzUsuńTe rysunki mogą być ciekawe i pewnie wiele razy można do nich wracać!
OdpowiedzUsuńPan Mleczko to artysta, szczególnie w tym czasie humoru z rysunku potrzeba społeczeństwu
OdpowiedzUsuńToi prawda, dzięki dobremu humorowi możemy nabrać dystansu do ponurych myśli. :)
UsuńPan Mleczko jeat mi znany,ale o tym drugim jegomoscou pierwdze slysze :)
OdpowiedzUsuńChętnie tu wrócę i dowiem się i zobaczę co i jak😄
OdpowiedzUsuńLubię takie albumy z rysunkami, wbrew pozorom wiele można z nich wynieść :)
OdpowiedzUsuń