piątek, 9 kwietnia 2021

,,Nocni myśliwi" Marek Łuszczyna

,,Nocni myśliwi" otrzymani z Taniejksiazki.pl to kolejna powieść wojenna, z którą miałam okazję zapoznać się w ostatnim czasie. Sprawdźcie też inne nowości w księgarni.    


Obozy Stalag Luft I, II i III. Czym były i kogo w nich więziono? I powstał w nadmorskiej miejscowości Barth, jednak przez zbyt duże ryzyko ucieczek i przemierzenia drogi morskiej, zdecydowano utworzyć się kolejne. II zajmował miejsce w Łodzi (przetrzymywani byli także Sowieci), w III natomiast znajdującym się w Żaganiu stworzono obóz dla oficerów alianckiego lotnictwa. W skład więźniów wchodziło także 150 Polaków. Nie były to miejsca typu obozy koncentracyjne w Auschwitz, jednak osadzeni nie mieli pojęcia, kiedy zostaną z nich zwolnieni.

Mogli grać w siatkówkę, spędzać czas w drewnianych barakach. Tych znajdowało się na terenie obozu 15 sztuk, każdy o wymiarach 600 m x 300 m. Także warunki wewnątrz nie należały do najgorszych - 9 pomieszczeń mieszkalnych, po 18 m kw. każde, wewnątrz 8 żołnierzy, 4 piętrowe prycze, stół, 8 taboretów, 4 szafki, żelazny piecyk. Z drugiej strony baraku umywalka i toaleta. Tym jednak co przytłaczało alianckich lotników była nuda i stagnacja. Jak wspomina Marek Łuszczyna, autor ,,Nocnych myśliwych" rozrywką był pobyt w karcerze, gdzie głowa mogła odpocząć od otaczającego zgiełku i widoku dwóch drutów o wysokości 2,5 m, ustawionych w odległości co 1,5 m. Także wartownicy znajdujący się w 9 wieżach mieli ręce pełne roboty - ich zadaniem było nie dopuścić do ucieczki więźniów. A takie też się zdarzały, i to nie jednostkowe.

Komendant obozu, Friedrich Wilhelm von Leindeiner razem ze swoimi zastępcami traktowali osadzonych w bardzo przyjazny sposób. Lotnicy otrzymywali regularnie paczki z Czerwonego Krzyża, mogli wysyłać i otrzymywać listy. W książce jest także opisany bardzo ciekawy proceder z nimi związany. Osadzeni próbowali dołączać do wychodzących Sowietów, przebierać się w mundury, ubrania robotnicze. Najbardziej spektakularną ucieczką była jednak ta stworzona przez pomysłodawcę Organizacji X, Rogera Bushella, mająca na celu wyprowadzenie ze Stalagu najbardziej zasłużonych lotników. Czy mimo wykopania aż trzech podziemnych tuneli na wysokość trzeciego piętra pod ziemią udało się opuścić obóz? Co stało się z więźniami? Marek Łuszczyna rozwiewa wszystkie te wątpliwości.

Muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie spotkałam się bliżej w historią ucieczki więźniów z obozu Stalag Luft III w Żaganiu. Autor w sposób przystępny i wciągający przybliża sylwetki uciekinierów, jednocześnie wspomina o władzach obozu. Nie zapomina przytoczyć czytelnikowi warunków, w jakich żyli osadzeni. To prawdziwie intrygująca historia, od której nie sposób się oderwać. Napisana z wyczuciem, szacunkiem dla alianckich lotników i niemieckich przełożonych. Obowiązkowa lektura, która przypadnie go gustu miłośnikom historii i II wojny światowej. Na podstawie przytoczonych w książce wydarzeń w 1963 r. powstał film - ,,Wielka ucieczka". Nie bądźmy obojętni, dowiadujmy się o tych, którzy polegli, tym bardziej, że tak wiele opracowań o nich obecnie powstaje.
 
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję księgarni Tania Książka.    

13 komentarzy:

  1. Z zainteresowaniem sięgnę po ten tytuł, może nie teraz, bo spory stos innych ksiązek czeka, ale za jakiś czas chętnie się przymierzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam wrażenie, że dzięki takim książkom lepiej rozumiemy historię i lepiej pamiętamy lekcje z niej płynące.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuję, ze polubiłabym się z tą książką. Z chęcią zapisze sobie tytuł

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzadko sięgam po książki wojenne, ale ta zdecydowanie pozwala poszerzyć wiedzę historyczną.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś czytałam sporo podobnych książek. Jednak jak na razie za bardzo przeżywam książki o tej tematyce i póki co mam od nich przerwę. Jednak nie wykluczone, że za jakiś czas po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  6. podoba mi się to, że autor zakreślił szerzej cały temat, nie słyszałam o tej książce, ale postaram się przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem bardzo ciekawa tych czasów, dziękuję za polecenie tej książki, zapisuję do przeczytania. To były straszne czasy, ale jak widać - nawet w takich miejscach można było odnaleźć jakiś spokój...

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka bardzo mnie zaintrygowała i muszę przyznać że porusza bardzo ciekawy temat kropka Nie będę wcześniej nie czytałam podobnej powieści Na pewno wpiszę ją na listę książek do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam literaturę z wątkiem wojennym :) Nie słyszałam o tej, muszę sprawdzić czy jest w mojej okolicznej bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Taka tematyka w książach nie do końca mi się podoba dlatego takich nie czytam.

    OdpowiedzUsuń
  11. "Czas płynie, nawet gdy tego nie śledzisz"

    OdpowiedzUsuń
  12. Również jeszcze nie czytałam takiej historii. Jednak przeważnie są to bardzo trudne opowieści, które nie napawają optymizmem.

    OdpowiedzUsuń