,,Tekst", którego autorem jest Dmitry Glukhovsky to książka specyficzna, która nie każdemu przypadnie do gustu.
Zapoznawanie się z twórczością rosyjskich twórców jest dla mnie niesamowitą czytelniczą przygodą. Z racji studiowania filologii rosyjskiej miałam przyjemność obcowania z dziełami klasyków, więc teraz z chęcią nadrabiam także pozycje nowszych pisarzy. Jednym z nich niewątpliwie jest Dmitry Glukhovsky, którego twórczość polecana jest nie tylko w Rosji, ale także w innych krajach, w tym w Polsce. Niedawno miałam okazję zapoznać się z jego książką ,,Outpost". Gdy dowiedziałam się, że ukaże się wznowienie jego ,,Tekstu" także postanowiłam się na nie skusić.
Już od samego początku tej publikacji zostajemy przeniesieni w dość niepokojące okoliczności akcji. Poznajemy głównego bohatera, który został wypuszczony z więzienia. Po dotarciu do mieszkania Ilja dowiedział się, że jego matkę zabrało pogotowie. Nie mógł w to uwierzyć, przecież kilka dni temu z nią rozmawiał! Kobiecie niestety nie udało się przeżyć. Do tego partnerka Ilji nie chciała mieć z nim nic wspólnego, choć była w ciąży. Czy bohaterowi udało się udźwignąć te nieszczęścia?
Na pewno lektura jest nietuzinkowa, specyficzna, podobnie jak pióro autora. Dmitry Glukhovsky nie pisze zawile, ale ma swój specyficzny styl. Dla miłośników prozy autora jest to lektura na jeden raz, od której nie będą mogli się oderwać. Osoby, które jeszcze nie znają jego pióra mogą początkowo poczuć pewną dezorientację, a następnie albo wciągną się w tę fabułę, albo całkowicie ją porzucą. Najlepiej samemu skusić się na którąś z powieści autora i sprawdzić, czy jest to proza dla Was.
W sumie to często zwracam uwagę na takue nietypowe,specyficzne lektury - więc myślę,że i ta mogłaby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną z poprzednich książek autora, jestem ciekawa tego wznowienia.
OdpowiedzUsuńMyślę, że za pierwszym razem, może czułabym niedosyt, ale z każdym kolejnym, chętniej bym czytała.
OdpowiedzUsuńCzytałam trylogię "Metro 2033" tego autora i jestem ciekawa również innych książek, które napisał. Mam nadzieję, że uda mi się po nie sięgnąć.
OdpowiedzUsuńNie znam tego autora, ale myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam książek tego autora, ale ta mnie zaciekawiła
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki tego autora, rewelacyjnie się w nich odnajduję, odpowiada mi taki duch fantastyki. :)
OdpowiedzUsuńlubię książki akcji, takie , które trzymają w napięciu ale zupełnie nie znam twórczości rosyjskich autorów
OdpowiedzUsuńRosyjskiej literatury nie czytam, ale za to lubię seriale i filmy.
OdpowiedzUsuńKsiążka zbytnio nie dla mnie, ale na pewno znajdzie czytelników :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ma razie chciałabym przeczytać inne książki autora.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Chyba nigdy nie miałam do czynienia z rosyjską literaturą - nie wiem czemu, ale zupełnie nie ciągnię mnie w tą stronę ;)
OdpowiedzUsuńDmitry Glukhovsky pisze tak, że człowiek długo po odłożeniu książki jest w jej świecie i analizuje postawy bohaterów
OdpowiedzUsuńja się muszę w końcu skusić, bo nie miałam jeszcze okazji
OdpowiedzUsuń