Karen Hattrup to zagraniczna autorka, która debiutuje na polskim rynku drugą publikacją, którą udało jej się wydać w naszym ojczystym języku.
Jestem jednak przekonana, że ,,Wszystkie nasze chwile" chwycą za serca młodszych i starszych odbiorców i tak jak ja przyjemnie spędzicie czas z historią Eriki Green oraz Tuckera Campannelli. Dziewczyna w szkole średniej doznała jakiegoś traumatycznego przeżycia, w wyniku którego jej życie towarzyskie uległo drastycznej zmianie. Utrzymuje kontakt tylko ze swoją najlepszą długoletnią przyjaciółką, Marissą. Mimo zmiany otoczenia i nauki na uczelni St. B's sytuacja nie ulega zmianie.
Tucker Campannelli od dzieciństwa przyjaźni się z Bobby'm, czarnoskórym chłopakiem, jednak nikomu we wzajemnych relacjach nie przeszkadza kolor skóry. Tucker zbliża się do pełnoletności, wtedy znów w jego życiu pojawia się dawno niewidziany ojciec. Czy bohater zdoła wybaczyć mu wcześniejsze zachowanie i zbudują nową zdrową relację? Całkiem przypadkowo znajduje się także na imprezie w ,,Jaskini", jak nazywają dawne miejsce pracy, takim miejscu dla dzieci z kulkowym basenem i innymi atrakcjami. To tam ponownie spotyka koleżankę z przeszłości, Erikę. Zostają jednak tylko przyjaciółmi...
Przepiękna wydana publikacja ,,Wszystkie nasze chwile" skierowana jest dla czytelnika w wieku nastoletnim, podobnie jak wszystkie książki wydawane nakładem czytelnika Chilli Books. Nie oznacza to jednak w żadnym razie, że odbiorca starszy wiekiem nie znajdzie tutaj nic dla siebie. Do końca nie wyjaśniło się, co takiego stało się w szkole średniej Eriki, więc mam cichą nadzieję, że może powstanie drugi tom, zupełnie bym się nie pogniewała. Publikacja zawiera blisko 400 stron, jednak lektura się nie dłuży. Z przyjemnością czytałam o dalszych losach Eriki i Tuckera, czasem wspólnych, a czasem zupełnie rozbieżnych. Czytelnik z pewnością zadaje sobie pytanie - czy tylko przyjaciel to odpowiednie określenie ich relacji? Daj sobie szansę przekonać się sam. Ja jestem usatysfakcjonowana z powieści autorstwa Karem Hattrup. Wierzę, że w Twoim przypadku będzie podobnie.
Lubię czasem sięgnąć po takie książki. Dobrze, że lektura się nie dłuży. Nie jest wtedy męcząca.
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, idealna na nadchodzące wakacje :-)
UsuńZapowiada się interesująco, więc będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest naprawdę świetna, fabularnie zapowiada się cudownie. Mam ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki i nigdy i niej nie słyszałam. Jednak lubię takie historie i myślę, że mogłaby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńPolecę mojej siostrzenicy.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie, lubię czytać młodzieżówki, więc i tą chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy odnalazłbym się w tej książce, ostatnio propozycję dla młodzieży mnie nudzą i zawodzą
OdpowiedzUsuńFabularnie to na pewno moje klimaty, więc będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńPolecenia te książkę młodszym czytelnikom w mojej rodzinie jestem pewna ze ich zainteresuje
OdpowiedzUsuńautorki zupełnie nie kojarzę, ale wierzę na słowo, że przyjemnie się czyta :-)
OdpowiedzUsuńTa książka już raz zwróciła moją uwagę. Może się skuszę, ale jeszcze nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńTytuł polecę mojej córce, może chętnie wejdzie w świat książki, czasem i takie nastoletnie opowieści ją przyciągają. :)
OdpowiedzUsuńLubię młodzieżówki, ten tytuł wpadł mi w oko i widzę, że warto dać jej szansę.
OdpowiedzUsuń400 stron powieści, to już całkiem łądne tomiszcze. Lubię sobie od czasu do czasu poczytać młodzieżówkę dla odstresowania :) Kinga
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale słyszałam wiele dobrego o tej książce. Jednak czuje, że to nie jest dobry moment na taką historię ;)
OdpowiedzUsuń