Twórczość węgierskich pisarzy jest dla mnie raczej nieodkryta, więc postanowiłam skusić się na zbiór wierszy.
Wiersze mają to do siebie, że albo się je lubi i rozumie, albo nie. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by sobie w wolnej chwili coś poczytać w tego gatunku, podomyślać się, podomniemywać, co autor miał na myśli. To nie jest lekcja języka polskiego, czy matura, na której należy wstrzelić się w klucz. Przy własnej lekturze można szukać wielu znaczeń.
W moim odczuciu niepublikowane do tej pory wiersze, które napisał Tibor Babiczky, składające się na zbiór ,,Kamienie przemówiły” nie są za łatwe w interpretacji. Na pewno opisują różne życiowe sytuacje, z którymi możemy się zetknąć. Jest to jedna z tych lektur, do których można wracać wielokrotnie i za każdym razem odkrywać w niej coś nowego.
Wiersze z ,,Kamienie przemówiły” zostały w tym utworze wydane najpierw w języku polskim, następnie angielskim i na koniec w węgierskim. Dzięki temu mogą trafić do osób posługujących się różnymi językami, a z racji tego, że nie były nigdzie wcześniej publikowane okażą się prawdziwą gratką dla miłośników ich autora.
Taki zbiór zawsze się sprawdza, można wyszukać w poezji wiele znaczeń.
OdpowiedzUsuńPoezja zawsze jest trudna w interpretacji, podziwiam, że po nią sięgasz, bo dla mnie to jednak jeszcze dość obcy gatunek.
OdpowiedzUsuńNa pewno dobrze poznawać twórczość nowych autorów, także z poezji.
OdpowiedzUsuńJakoś wiersze od początku do mnie nie przemawiały o nawet teraz,kiedy sięgam po nie z ciekawości nic z tego nie wychodzi. Widocznie nie jest to dla mnie gatunek.
OdpowiedzUsuńTakie trudniejsze wiersze zachęcają do jeszcze większego ich zgłębiania.
OdpowiedzUsuńJakoś ciągle jest nie po drodze z poezją. Chociaż staram się to zmienić.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedynie jeden tomik wierszy i nawet mi się podobał. Chciałabym zakupić jakiś kolejny. Może skusze się na ten.
OdpowiedzUsuńNigdy nie lubiałam czytać wierszy i ich interpretować. Tak mi zostało do teraz.
OdpowiedzUsuńDla osób, które lubią poezję taki zbiór może okazać się przyjemną lekturą. Osobiście nie sięgam po takie dzieła.
OdpowiedzUsuńTo prawda, wiersze trzeba lubić. Co do zrozumienia, to uważam, że każdy interpretuje je inaczej i co innego w nich zauważa.
OdpowiedzUsuńO nie wiersze to nie jest coś, po co sięgam. Mam uraz po szkole średniej ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie potrafiłam dobrze interpretować wierszy, nie zawsze rozumiałam ich sens czy przekaz dlatego nie sięgam po nie
OdpowiedzUsuń