,,Korea. Nie tylko Kimchi" to coś w stylu książki kulinarnej, z której można czerpać pełnymi garściami.
Na początku tej publikacji możemy dowiedzieć się o autorach oraz czym jest kimchi. Najprościej mówiąc, to kiszonki z różnych warzyw, na które przepisy poznamy na późniejszych stronach. Przy robieniu kimchi najważniejsza jest cierpliwość, nie otwieranie słoika zbyt wcześnie, sprawienie, by wszystko było odpowiednio słone. Z tą pozycją na pewno będzie to łatwiejsze, bo autorzy wyjaśniają wszystko krok po kroku. Nie miałam wcześniej do czynienia z kimchi, więc tym bardziej byłam ciekawa tego wydania.
W jednym z rozdziałów znajdują się przepisy m.in. na kimchi: z kapusty pekińskiej, rzodkiewki, marchwi, ogórków, dyni, łodyg, Kimchi to jednak nie tylko przystawka, więc podano przepisy na potrawy z jego wykorzystaniem: zupę z kimchi, koreańskie pierogi, ryż z kimchi, placki z kimchi, kimchi z tofu. W następnej kolejności poznamy receptury na inne dania koreańskie: marynowaną wołowinę i boczek, koreański tatar, czy naleśniki z porem. Na zakończenie podano też alfabetyczny spis przepisów.
Bardzo podoba mi się staranne wydanie tej książki, sztywna oprawa sprawia, że całość wygląda bardzo efektownie. Pozycja zawiera aż 50 inspirujących przepisów, więc jest z czego wybierać. Przy każdej recepturze podano potrzebne składniki oraz w prosty sposób objaśniono jej wykonanie. To świetna pozycja dla tych, którzy chcą spróbować nowych smaków lub zachwycić się kimchi.
Książkę można kupić na www.inverso.pl
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu.
Zainteresowała mnie ta książka.
OdpowiedzUsuńKsiążki kucharskie zawsze chętnie dodaję do swoich kolekcji. Koreańskich przepisów u mnie brak, więc będę musiała sobie sprawić tą książkę.
OdpowiedzUsuńCiekawa wydanie, musze przyjrzeć sie mu blizej,ale i tak wole stara ksiazke kucharska babci przyjaciela z Busan :)
OdpowiedzUsuńDla kogoś zainteresowanego tematem, to z pewnością ciekawa pozycja.
OdpowiedzUsuńSzukałam ostatnio tego typu przepisów. Dzięki. Wartościowa wiedza. Dobrze wiedzieć
OdpowiedzUsuńMój mąż pracuje w koreańskiej firmie i po każdej kolacji służbowej edukuje mnie na temat koreańskiej kuchni
OdpowiedzUsuńchociaż lubię wschodnie klimaty to jakoś Korea jest mi zupełnie obca
OdpowiedzUsuńNie jadłam nic z tamtych stron świata, więc będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńDo kuchni azjatyckiej mi daleko, ale wiem komu mogłabym tę książę sprezentować!
OdpowiedzUsuńKiszonki ostatnimi czasy i u nas w regionie rtobią furorę, jak widzę tytuł Kmichi to wiele innowacji, chętnie nabedę ta publikację, kiszonki to moja druga miłość.
OdpowiedzUsuńKsiążka dla mojego syna, on właśnie teraz wszedł w takie kulinarne klimaty. :)
OdpowiedzUsuńCzasami lubię zjeść jakieś inne danie. Uwazam że taką ksiazka może być przydatna. Czemu nie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że dla osoby, która jest wkręcona w kuchnię koreańską i interesuje się tym krajem taka książka to idealne rozwiązanie.
OdpowiedzUsuń