76. rocznica zakończenia II wojny światowej sprzyja pojawianiu się literatury obozowej, a dokładniej biografii katów. Poznajcie ,,Mengele - doktor z Auschwitz" Ulrich Völklein.
Co ciekawe, nic nie zapowiadało w młodości, że Josef Mengele może zostać diabłem z Auschwitz. Rodzice jemu oraz starszemu bratu pozwolili wybrać taki kierunek studiów, jaki ich interesuje. Mężczyzna wybrał się na stomatologię, jednak po rozmowie ze starszym i bardziej doświadczonym kolegom zmienił kierunek na szeroko rozumianą medycynę, po której mógł wybrać interesującą go specjalizację. Stroniący od kobiet, oddany nauce, chcąc awansować wstąpił do organizacji nazistowskich temu sprzyjających. Skierowany do KL Auschwitz-Birkenau przez pierwsze dni starał się polepszyć życie więźniów. Niestety, rozkazy z góry sprawiły, że szybko porzucił swoje ,,szlachetne zapędy".
Szczególnie interesowały go badania nad rasą, jak można sprawić, by niemieckie kobiety rodziły bliźnięta i dzięki temu sprawiały, że naród szybciej będzie rósł w siłę. Przeprowadzał badania mające na celu spowodować niepłodność, interesował go rozwój karłów. Przy selekcji pogwizdując lub podśpiewując skazywał ludzi na śmierć w komorach gazowych. Co ciekawe, jak wspomina Ulrich Völklein w swojej publikacji ,,Mengele - doktor z Auschwitz", początkowo Żydzi nie byli mordowani, ale zwożeni w jedno miejsce, by później dopiero ułatwić Niemcom ich unicestwienie jako rasy gorszej.
Przerażająca historia młodzieńca, który przez obowiązujące normy i chęć kariery wkroczył na drogę, z której nie było już powrotu. Nie ma usprawiedliwienia dla bestialstwa, dla krzywdy kobiet i więźniów, którzy pośrednio z jego ręki zginęli w komorach gazowych, zamordowani, pokrojeni żywcem jako nowy materiał do badań. Urlich Völklein podaje ogromną bibliografię, przypisy, stara się jak najwierniej oddać życiorys Josefa Mengele. Nie jest to powieść fabularyzowana, jednak nie sposób przejść obok niej obojętnie. To chyba pierwsza tak obszerna biografia ,,diabła z Auschwitz". Już niebawem na rynku ukaże się ,,Hess. Fanatyczny wyznawca" Pierre Serventa.
Książkę można kupić na www.inverso.pl
Na pewno nie jest to łatwa książka, ale takie też są potrzebne.
OdpowiedzUsuńBardzo cenię sobie tego rodzaju książki. Na pewno po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńJa etap literatury obozowej mam już za sobą. A jak lubisz ten temat, to polecam Anus Mundi" Kielara. Zdecydowanie numer 1 dla mnie w tym temacie
OdpowiedzUsuńMuszę to przeczytać. Małą mam wiedzę na ten temat, a bardzo mnie to interesuje.
OdpowiedzUsuńMłodość Mengele... Był chłopiec i stał się katem. To tak, jak w wierszu Szymborskiej o małym synku państwa Hitlerów. Poruszające
OdpowiedzUsuńnie czytałam tego wiersza Szymborskiej, jestem ciekawa co w nim zawarła
UsuńLubię takie książki, pewnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńZ pewnością zapoznam się z tym tytułem, chociaż nie będzie to łatwa lektura.
OdpowiedzUsuńRaczej nie jest to moja literatura, aczkolwiek tę książkę bym przeczytał. O obozach śmierci ostatnio czytałem w Tatuażyście z Auschwitz.
OdpowiedzUsuńNie jest to łatwa lektura i niestety nie dla mnie. Na pewno ma swoich zwolenników.
OdpowiedzUsuńInteresuję się historią i ostatnio czytam tego typu książki. Ale nie wiem czy porwała bym się na lekturę o Aniele Śmierci jak nazywano Josefa Mengele.
OdpowiedzUsuńSięgam czasem po takie trudne lektury, więc dodaję do mojej listy książek do przeczytania.
OdpowiedzUsuńo tym człowieku powstało i powstanie na pewno jeszcze wiele książek, a może i filmów. Nie sięgnę po tę pozycję, jest dla mnie zbyt emocjonująca
OdpowiedzUsuńEch... pewniw ludzie nigdy tego nie zapomną... Ostatnio oglądałam film " Chłopiec w pasiastej piżamie"
OdpowiedzUsuńMówiłam już nieraz, że taka tematyka jest dla mnie trudna, potem duzo o niej myślę i się zamartwiam
OdpowiedzUsuńBrzmi przerażająco, zresztą jak wszystkie książki w tej tematyce.
OdpowiedzUsuńNie lubię czytać takich książek, są one prawdziwe, ale mega straszne.
OdpowiedzUsuń