Otrzymana z Taniejksiazki.pl ,,Niegrzeczni chłopcy dają najlepsze prezenty" to prawdziwa świąteczna petarda Anny Langner. Sprawdźcie też inne nowości w księgarni.
Anna Langner to autorka, która swoją twórczością zdobywa coraz szersze rzesze czytelników, zaliczając i mnie do tego grona. Nie sposób oderwać się od historii przez nią tworzonych. Autentycznych, dla młodszego i starszego czytelnika, z całym przekrojem emocji i ,,niegrzeczności", obok której nie sposób przejść obojętnie. Na szczęście nie musimy zbyt długo czekać na kolejne tytuły wydawane przez Wydawnictwo Kobiece. Zawsze. gdy widzę, że pojawia się nowa powieść autorstwa Anny Langner, jestem przekonana, że będzie to prawdziwa literacka petarda. Nie inaczej było w przypadku ,,Niegrzeczni chłopcy dają najlepsze prezenty".
Wydany jakiś czas temu ,,Rider", pierwsza książka napisana przez autorkę, wydana wiele lat później, wprowadzał nas w klimat niegrzecznych chłopców i grzecznych dziewcząt. To właśnie tam poznaliśmy tytułowego Ridera oraz Ivy, której zawrócił w głowie z wzajemnością. Okazuje się, że główna bohaterka najnowszej historii Ginger Blackwell jest przyjaciółką Ivy. I choć ,,Niegrzeczni chłopcy dają najlepsze prezenty" nie jest kontynuacją, to pojawia się tutaj wzmianka o Riderze i jego ukochanej, choć pobieżnie.
Ginger marzyła o tym, by mieć starszego brata, który będzie się nią opiekował. Niestety, rodzony krewny Rick, nie do końca przykładał się do tego zadania. Po śmierci żony ojciec dorosłych już ludzi, postanawia dać sobie szansę na nowy związek. Z wzajemnością zakochuje się w Angel, a ona w posagu wnosi także nieznośnego syna Jasona Castell. Od pierwszego spotkania Ginger i Jasona aż iskrzy, ale z pewnością nie są to iskry namiętności.
Dziewczyna, studentka, uwielbia rodzinne miasteczko Huntley oraz wszystko, co wiąże się ze świętami. Tworzy listy zadań, stara się jak najwierniej odtworzyć klimat panujący w domu, gdy żyła jeszcze jej mama. Okazuje się jednak, że te święta będą inne niż zazwyczaj. Nie dość, że w domu pojawia się dwójka nowych osób, to jeszcze Angel planuje świąteczny wyjazd. Ginger nie może się na to zgodzić, Jason także nie, ale z zupełnie innych powodów. Jaki plan ma mężczyzna, który ukrywa się w mroku i nie zdradza swojej prawdziwej natury? Anna Langner w tym zakresie przygotowała dla czytelników wiele nieoczekiwanych niespodzianek.
Jak już wspomniałam, uwielbiam twórczość Anny Langner, więc chętnie sięgam po publikacje przez nią napisane. Ta jest stosunkowo obszerna, bo liczy ok. 400 stron, jednak w niczym nie przeszkadzało mi to, by pochłonąć ją praktycznie od rana do wieczora. Nie mogłam oderwać się od emocji buzujących w Ginger, Jasonie. Do tego dochodziły tajemnice i niejasna przeszłość chłopaka, jego ojca, nieodkryte tajniki ludzkiej natury. Bohaterowie podobni do nas, z troskami i radościami, chcący przeżyć świąteczny czas jak najlepiej, przynajmniej niektórzy ;) Nie zabraknie erotyzmu i tej pasji, która jest wyczuwalna w książkach autorki. Jeśli jeszcze nie miałaś okazji poznać żadnego tytułu autorstwa Anny Langner, śmiało możesz zacząć od ,,Niegrzeczni chłopcy dają najlepsze prezenty". Na pewno nie będziesz żałować tej decyzji.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję księgarni Tania Książka.
Podoba mi się, że jest też nawiązanie do bohaterów z innej książki autorki.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc trochę przeszkadza mi połączenie erotyki z klimatem świąt, ale rozumiem też że komuś może się to podobać.
OdpowiedzUsuńa mi się wydaje, że to dość ciekawe połączenie, ale ze względu na niechęć do świąt, na pewno nie sięgnę ;-)
UsuńDla mnie to połączenie również wydaje się dziwne jakby nie na miejscu .
UsuńMi takie połączenie nie przeszkadza, uważam, że może być ciekawe, o ile jest napisane ze smakiem
Usuńnie jest to książka dla mnie, ale znajoma ostatnio pytała o coś podobnego, także polecę :-)
OdpowiedzUsuńNie sądzę bym odnalazła się w tej książce.
OdpowiedzUsuńOo lubię klimaty świąteczne w książkach, więc kto wie, może kiedyś się skusze
OdpowiedzUsuńKusisz do przeczytania tej książki:)
OdpowiedzUsuńŚwięta coraz bliżej, to i wysyp świątecznych książek.
OdpowiedzUsuńOstatnio czytam polskich autorów, ale bardzo zaciekawiłaś mnie swoją recenzję. Chętnie przeczytam książkę.
OdpowiedzUsuńOkładka cudna, bije od niej romantyzm. Nie jestem fanką takich książek, ale na prezent nadaje się :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki. Jeszcze :)
OdpowiedzUsuń