Viviana Milbradt to debiutująca pisarka, ale jeśli tak wygląda jej pierwsza powieść, przy kolejnych będzie pożar!
Julia Borne to młoda kobieta, która przebojem przechodzi przez życie. Gdy trafia się możliwość odbycia zagranicznego stażu w Nowym Jorku w gazecie ,,New York Splendor" długo się nie zastanawia. W staraniach wspiera ją jej przyjaciel Dominik, który załatwia jej opiekę. Julka zamieszkuje u Alex, dobrej koleżanki Polaka. Szybko okazuje się, że ma prawdziwy redaktorski talent. Nawet jej przełożona Elizabeth staje się o nią zazdrosna. Tym bardziej, gdy okazuje się, że Anthony Butler, na którego ma ogromną ochotę, interesuje się nową stażystką, nie tylko na stopie zawodowej. Historia rozwija się dynamicznie, do tego stopnia, że nie sposób oderwać się od niej ani na chwilę. A co najlepsze, powstanie kontynuacja!
Viviana Milbradt stworzyła piękną historię, a dzięki zabiegowi wywiadu w studiu dodała całości lekkości i nutki tajemniczości. Do końca snujemy domysły, czy Olivia to Julia, co stało się z jej związkiem. Autorka nie szczędzi bohaterom przebojów, zarówno na tle erotycznym, jak i sensacyjnym. To doskonała lektura, ciekawie wykreowane postaci, tajemnica sprzed lat. Cieszę się, że przez przerwę świąteczną miałam cały wolny dzień, by zapoznać się z nią w całości. Powieść została podzielona na dwie części, a to jeszcze bardziej podgrzało atmosferę. Nie mogę doczekać się, kiedy pojawi się tom drugi. Jestem przekonana, że pisarka przygotuje dla odbiorców kolejny ogień serc i zdarzeń!
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Amare.
Książka jest totalnie w moim guście i z chęcią bym ją przeczytała. Przeraża mnie trochę jej grubość, ale jeśli by mnie wciągnęła to nie dałabym rade
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka na pewno będzie zainteresowana lekturą tej książki.
OdpowiedzUsuńKsiążkę wpisuję na swoją listę lektur.
OdpowiedzUsuńMyślę, że jakiś czas temu chętnie bym po nią sięgnęła. Teraz jednak mam przesyt tego gatunku i nie czuję się zainteresowana.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym tą książkę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Skoro to taka dobra lektura na pewno znajdzie swoich zwolenników wśród miłośników takich książek.
OdpowiedzUsuńNiby coś w moim guście, a jednak mnie do niej za bardzo chwilowo nie ciągnie. Może za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy tego nazwiska, ale tak jak Ty bardzo lubię poznawać nowych autorów.
OdpowiedzUsuń