sobota, 19 lutego 2022

,,Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz" Anna Ficek

 ,,Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Ficek, ale z pewnością nie ostatnie.



Hanna Czarna razem ze starszą siostrą oraz bratem Aleksym i rodzicami wychowywała się w majątku, gdzie sąsiadowała z Niemcami. Zbliżająca się nieuchronnie wojna spowodowała jednak, że rodzina postanowiła wyjechać na daleką wieś, gdzie nie będą rzucać się w oczy. Za bycie inteligentem groziła śmierć. Nie chcąc narażać kobiet pan Czarny razem z synem przebywają w lesie, gdzie włączają się czynnie w konspirację, natomiast Hania zajmuje się domem. Jej rodzicielka długo nie może przywyknąć do zmiany statusu społecznego, ale nie ma wyboru. Wojna nie wybiera.

W wiosce stacjonują także Niemcy. Jeden z nich regularnie odwiedza Hanię i jej mamę, by ta sprzedała im jajka, wyprała i wyprasowała ubrania. Pewnego razu zastępuje go młody mężczyzna, zupełnie nienawykły do wydawania rozkazów, a wręcz pomocy. Kobieta nie może uwierzyć, jednak tacy Niemcy też jeszcze istnieją! Szybko okazuje się, że Hans Meier ma swoje tajemnice z przeszłości, które lepiej, by nie wyszły poza ścisłe grono zainteresowanych. Jakich działań dopuścił się, że boi się nie tylko o własny los?

Muszę przyznać, że nie mogłam doczekać się momentu, aż w końcu sięgnę po powieść ,,Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz". Spodziewałam się, że będzie to lektura pełna zwrotów akcji, niepokoju, ale i niezmąconej niczym radości i miłości. Nie pomyliłam się, Anna Ficek stworzyła historię pełną werwy, pokazującą, że nie wszyscy Niemcy byli oprawcami. Byli przede wszystkim ludźmi, którzy walczyli o swoją Ojczyznę, tak jak i po drugiej stronie Polacy. Niesamowicie wciągająca, nieprzerysowana i nie zero-jedynkowa. Serdecznie polecam miłośnikom literatury wojennej. Jestem przekonana, że nie zawiedziecie się.

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Novae Res .

14 komentarzy:

  1. Widziałam te książkę na Instagramie. Tematyką ciekawa, to może być dobra lektura

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś umknął mi ten tytuł, a brzmi jak coś dla mnie i mojej mamy. Będę miała książkę na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro tak polecasz to będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka jeszcze przede mną. Od siebie polecam świetną obyczajówkę "Siła kobiet". Książka o kobietach dla kobiet :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dała bym jej szansę, czasami lubię sięgnąć po takie historie

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno nie czytałam dobrej książki z tego wydawnictwa. Ta mnie szczerze zainteresowała i chętnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie spotkałam się z wcześniej z ta książką. Zinteresowała mnie ta historia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam o tej książce, ale nie mam jej w swojej domowej biblioteczce. Nie zaciekawiła mnie na tyle, aby ją zamówić.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo przeżywam takie historie i dlatego nie zbyt często po takie sięgam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie sięgam raczej po książki które potem długo przeżywam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czasem sięgam po takie książki, głownie jako przerywnik. Ta historia mnie zaciekawiła i pewnie w przyszłości po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzadko sięgam po książki z tematyką wojenną, nie są to moje klimaty. Jednak może kiedyś sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Na razie uciekam od takiej tematyki w książkach, obrazy z ostatnich dni zebrane na Ukrainie mocno mnie rozwaliły psychicznie.

    OdpowiedzUsuń