sobota, 5 marca 2022

,,I want you" Z.K. Marey

 Wiosenny czas sprzyja lekkim lekturom i ,,I want you" zdecydowanie taka jest.


Lana LeBlanc nie miała szczęścia w miłości ani związkach. Do tej pory nie spotkała mężczyzny, z którym chciałaby spędzić resztę swoich dni. Do czasu, aż w wyniku zakładu z przyjaciółką Jules, ma uwieść faceta na jedną noc. Jej ,,wybrankiem" staje się Michael, bardzo zaborczy partner, który powoduje, że od pierwszych chwil Lana ma ochotę na więcej. Boi się jednak oddać sweje serce nieznajomemu. W wyniku braku możliwości awansu zaczyna także nową pracę w ,,Black and White Palace", ekskluzywnej restauracji, gdzie stoliki są rezerwowane o wiele dni i miesięcy do przodu. Choć stresuje się nową pracą, nic nie przeraża jej tak, jak poznanie szefa, którego wciąż nie widać...

Michael Lawrence to mężczyzna, który wiele przeszedł. Zarażony przez dziadka miłością do gotowania zakłada restauracje, nadając im nazwy kolorów. Po nieudanym związku jest zrażony do nowych znajomości, tym bardziej, że poprzednia partnerka postąpiła w stosunku do niego bardzo nie w porządku. Cóż jednak z jego planów, gdy w klubie ,,43" poznaje kobietę, która zawładnie wszystkimi jego zmysłami. Bohaterkę, której nie będzie potrafił się oprzeć. Z pewnością jesteście ciekawi, co z tego wyniknie.

Choć była to dopiero pierwsza książki Z. K. Marey, z którą miałam przyjemność się zapoznać, to muszę przyznać, że niesamowicie wciągnęła mnie w swoje sidła już od pierwszej strony. Nie ukrywajmy, nie jest to literatura wymagająca pełnego zaangażowania czytelnika, jednak jako przerywnik i lekkie czytadło sprawdzi się znakomicie. Ciekawi bohaterowie, intrygi, które, jak zwykle, w końcu wychodzą na jaw. Sprawdź sam, czy taki poziom literatury jest dla Ciebie odpowiedni, a ja... czekam na kolejne powieści spod pióra autorki. 

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Novae Res .

12 komentarzy:

  1. Świetnie, że już pierwsze spotkanie z twórczością autorki było dla Ciebie tak satysfakcjonujące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak to dużo wnosi w odbiór autora, potem chętnie się po niego sięga

      Usuń
  2. Podoba mi się ta propozycja, idealnie sprawdzi się na różne okazje w roli prezentu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam jeszcze o tej autorce, ale zainteresowałaś mnie tą recenjza i zapisuje sobie tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  4. w sumie poodba mi się ta propozcyja i mogłabym ją przeczytać, także jak tylko na nią trafię to sie z nią zapoznam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak jak Ty takie książki traktuje jako przerywniki właśnie. Jako że obecnie jestem w środku serii to ta Z.K. Marey musi poczekać.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie mogę się jakoś przemóc do takich książek, ale polecę paru osobom

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam chwilowo w domu kilka takich tytułów przerywników, ale jak je wyczytam, sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tą książką się jeszcze nie spotkałam i jestem jej bardzo ciekawa. Lubię książki z tego wydawnictwa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Również lubię wiosną sięgać po lżejsze tytuły :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie książki nie dla mnie, więc sobie odpuszczam ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po takie lekkie książki, zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim. Ten tytuł chętnie poznam.

    OdpowiedzUsuń