Anna Sakowicz to znana polska pisarka, której chyba nie należy nikomu bliżej przedstawiać. Poznajcie ,,Za przyjaźń!".
Anna Sakowicz ma na swoim koncie powieści dla większych i mniejszych, a nawet dla rowerzystów, gdzie w nieprzewodniku rowerowym poleca trasy na spędzanie wolnego czasu w sposób aktywny. Wielokrotnie nagradzana, uwielbiana przez czytelniczki za trylogię ,,Jaśminowa Saga", wraca z nową powieścią, która początkowo zapowiadała się jako kolejne lekkie czytadło. Dość szybko jednak okazało się, że nie do końca tak jest. Pod warstwą beztroskiej dorosłości, kryje się bowiem przeszłość, która świadomie lub nie wpływa na nasze aktualne zachowania i wybory. Przekonały się o tym dobitnie cztery kobiety, bohaterki ,,Za przyjaźń!".
Monika, Lucyna, Krystyna i Olga poznały się jako małe dziewczynki, chodziły razem do szkoły, miały wspólnych znajomych i dużo czasu spędzały razem. Jak to jednak bywa i w realnym życiu, pochłonęła je dorosłość. Rozjechały się, nieco o sobie zapomniały. Monika została nauczycielką języka polskiego, jednak pod tą otoczką kryje się zlękniona i przestraszona kobieta. Lucyna, aspirantka, ma potajemny romans z żonatym mężczyzną. Krysia wiedzie teoretycznie dostatnie życie, jednak postanawia sprzedać swoje udziały w firmie praktycznie z dnia na dzień. A Olga, ta ma zdolności lingwistyczne i nie do końca rozumie, jak inni mogą ich nie posiadać. Cztery tak odmienne kobiety, a jednak bliskie swemu sercu. Gdy przyjdzie co do czego, jedna nie zawaha się pospieszyć innym z pomocą. Przekonajcie się same.
Nie mogę nie wspomnieć o pięknym wydaniu tej książki. W delikatnych pastelowych barwach ukryta jest jednak historia, która zaważyła na przyszłości wchodzących w dorosłość dziewczynek i ich kolegi Pietrka. Niezwykle żywi i wiernie oddani bohaterowie, których możemy spotkać także na naszej ulicy, w mieszkaniu obok. Przyznaj sama, w ciągłym biegu niewiele zwracamy uwagę na otaczających nas ludzi, a przecież to oni tworzą klimat, wspomnienia. ,,Za przyjaźń!" jest także świetnym przyczynkiem do tego, by reagować, gdy drugiej osobie dzieje się krzywda. Jeśli sama nie potrafi poprosić o pomoc, zróbmy to w jej imieniu. Nie bądźmy obojętni. Serdecznie polecam tę słodko-gorzką historię na coraz cieplejsze i dłuższe dni.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję LUNA.
Czuję się bardzo zainteresowana tą lekturą. Dziękuję za polecenie.
OdpowiedzUsuńTylko kwestią czasu jest, kiedy na pewno przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam tą książkę, bardzo mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńWydawnictwa LUNA nie znam, więc muszę zobaczyć co jeszcze ciekawego ma w ofercie.
OdpowiedzUsuńDla mnie niekoniecznie, ale cieszę się, że Tobie lektura sprawiła przyjemność :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja. Książka na pewno znajdzie wielu zwolenników.
OdpowiedzUsuńSzczerze - pierwsze zdanie trochę mnie zmartwiło. Wydawało mi się, że jestem zorientowana we współczesnej literaturze, a autorki nie znam ... Dalszy wpis mnie uspokoił - to nie moja tematyka, dlatego nie wiem kim jest autorka. Ale niewątpliwie znajdzie swoich odbiorców.
OdpowiedzUsuńŚwietny tytuł, zaciekawiła mnie ta książka :-)
OdpowiedzUsuńWarto poczytać o przyjaźni...
Bardzo ładna, delikatna okładka. :)
OdpowiedzUsuń