piątek, 20 maja 2022

,,Miłość w kroplach deszczu" Katarzyna Krakówka

 Ostatnimi czasy na rynku wydawniczym pojawia się tyle nowości, że nie wiadomo za co najpierw chwycić. Poznajcie Katarzynę Krakówkę i jej powieść.


Katarzyna Krakówka do swoich odbiorców skierowała w ostatnim czasie powieść zaliczaną do lietratury kobiecej, choć nie ustrzegła się ona i nutki kryminalnej sensacji. Mowa oczywiście o ,,Miłości w kroplach deszczu". Julka wychowywana przez ojca po śmierci matki nie do końca mogła porozumieć się z jego nową pasierbicą. Maja była wycofana, nie dopuszczała do siebie nikogo. Nie ma się też czemu dziwić. Po gehennie, którą przeszła ze swoim ojcem, który znęcał się psychicznie nad żoną, a potem córką, nie mogła dojść do siebie. Julka ma swoją zaufaną przyjaciółkę Adę, której może się zwierzyć ze wszystkich swoich trosk. 

Kobieta ma także przyjaciół z dzieciństwa, choć obecnie nie utrzymuje z nimi kontaktu. Mowa o Marcinie i Patryku Młyńskich, których rodzice zajmowali się agencją modelek. Niecodzienny traf sprawia, że to właśnie Patryk gwałtownie hamuje, przy okazji opryskując błotem Julkę i Adę, zmierzające na ważne spotkanie tej pierwszej. Okazuje się, że nie wszystko jest takie, jak się początkowo wydaje i niecodzienne spotkanie zamienia się w regularną współpracę. Maja jednak nie zdradza wszystkich kart, a to, jak wiadomo, zawsze jest niebezpieczne. 

Katarzyna Krakówka nie stworzyła może powieści, która przejdzie do historii, jednak nie da się ukryć, że dość przyjemnie spędziłam z nią czas. Do połowy książki trudno byłoby mi powiedzieć, o czym dokładnie jest ,,Miłość w kroplach deszczu". Później jednak akcja nabrała tempa, a zakończenie sprawiło, że autorka dała nam nadzieję na pojawienie się kontynuacji. Muszę przyznać, że chętnie bym się z nią zapoznała, ponieważ wątek sensacyjny zaczął nabierać coraz większego tempa. Przyrodnie siostry, tak różne, a jednocześnie tak do siebie podobne. Jeśli nie wiesz, co chwycić, sięgnij po ten tytuł.

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Novae Res .

8 komentarzy:

  1. Czyli lektura przyjemna, żeby się zatopić na wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może kiedyś dałam szansę tej książce, ale nie będzie to mój priorytet czytelniczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny tytuł książki, jak sama poezja :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno jest się w czym zaczytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kobieca literatura, więc trzeba do niej zajrzeć.
    Bożenka

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie każda książka musi przejść do historii - czasami może być po prostu przyjemnym czasoumilaczem :):

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że takie lżejsze historie o niczym też są nam czasami potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  8. czasem właśnie taka miła lektura jest potrzebna na wieczór, miły czas z dobrą ksiażką to fajna odskocznia

    OdpowiedzUsuń