,,Majówka" Mariusza Zielińskiego to nietypowa pod względem fabularnym lektura, na którą warto zwrócić uwagę.
Nie miałam wcześniej okazji zapoznać się z inną powieścią o podobnej tematyce, więc tym bardziej byłam ciekawa tego wydania. Mariusz Zieliński stworzył pozycję, w której już praktycznie od samego początku nie wiadomo jak zakończy się ta propozycja, co jest niewątpliwie sporym atutem tego wydania. Na niekorzyść może działać jednak niezwykle zbity tekst z powodu czego książkę nie czyta się zbyt spiesznie. Na pewno jest się czym zainteresować, jeśli chodzi o niebanalny pomysł na fabułę tego wydania.
Podczas spotkania integracyjnego sprzedawców nie wszyscy uczestnicy umieli się ograniczać odnośnie alkoholu. Jednym z nich był Darek, który w wyniku nie stronienia od alkoholu w późniejszym czasie stracił przytomność. Gdy się ocknął nie przebywał już we współczesności, ale w czasach socjalistycznej Polski i okresu PRL-u. Czy to koledzy zrobili Darkowi głupi żart czy może wyjaśnienie tej sprawy było zupełnie inne i nieoczywiste?
Pomysł na fabułę jest ciekawy i niewątpliwie nietuzinkowy. Miłośnicy historii i książek, tym bardziej Ci, którzy żyli w tamtym okresie na pewno odnajdą się w wykreowanej przez autora rzeczywistości. Stanie w kolejkach z niewiadomą odnośnie tego co się otrzyma, wymienianie się towarami, inny przelicznik pieniądza na pewno były wtedy na porządku dziennym.,,Majówka" Mariusza Zielińskiego to niewątpliwie jedna z tych książek od których nie sposób oderwać się przed ostatnim zdaniem, a i ono jest w tym przypadku niezwykle przemyślane.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Novae Res .
Na pewno jest się czym zainteresować, jeśli chodzi o tę książkę.
OdpowiedzUsuńOj kolejna książka nie dla mnie, choć domyślam się, że wśród kobiet znajdzie swoje uznanie.
OdpowiedzUsuńTrudno wymyślić coś nietuzinkowego na przebieg fabuły, cenne są nowe pomysły. :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że ta książka spodoba się miłośnikom historii, ale pewnie znajdzie też szersze grono czytelników
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o tej książce, le zakręciłaś mnie do jej przeczytania.
OdpowiedzUsuńO! To musiało być niezwykłe doświadczenie dla głównego bohatera, przenieść się z teraźniejszości do PRL-u. Chętnie poczytam o tym.
OdpowiedzUsuńZa nic nie chciałabym się przenieść, za dużo przykrych wspomnień mam z tego komunistycznego okresu.
UsuńCiekawe potraktowanie tematu, chętnie przeczytam skoro to dotyczy PRL-u :-)
OdpowiedzUsuńNietuzinkowa fabuła, zapisuję sobie książkę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na zwrot fabularny, choć wydawnictwo vanity nie zachęca do sięgnięcia po książkę...
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawa książka. Ta okładka dodatkowo mnie bardzo przyciąga 🙂
OdpowiedzUsuń