,,Pokuta", którą napisał Łukasz Łuszczki to niedawno wydana lektura tego autora.
Jak już wielokrotnie wspominałam lubię sięgać po książki, których autorów dopiero poznaję dzięki zapoznaniu się z danym utworem spod ich pióra. W związku z tym skusiłam się na tę lekturę, która także ukazała się nakładem wydawnictwa Novae Res. Jej atutem jest ciekawy pomysł na fabułę oraz niezbyt obszerna treść. W związku z tym można zapoznać się z nią w jeden wieczór. Problemem odnośnie sprawnego czytania może być gęsto napisany tekst oraz stosunkowo mała czcionka w tym wydaniu.
Główna bohaterka tego niezbyt obszernego wydania była pewna kto stał za tym, że jej siostry nie było już na tym świecie. W związku z tym postanowiła nawiązać kontakt z podejrzanym i sprawić by w odpowiednim czasie przyznał się do tego co zrobił oraz poniósł w związku z tym zasłużoną karę. Czy jednak faktycznie tak miało się stać? Dlaczego siostra głównej bohaterki musiała zginąć?
Lektura nie jest specjalnie obszerna, jednak warto zwrócić uwagę na to wydanie w wolnym czasie. Miło można spędzić czas z taką publikacją i tak też się stało w moim przypadku. Nie jest to pozycja doskonała w każdym względzie, jednak odpowiadało mi jej zakończenie oraz wyjaśnienie całej historii. ,,Pokuta", którą napisał Łukasz Łuszczki na pewno znajdzie swoich odbiorców wśród osób zainteresowanych literaturą kobiecą z wątkiem kryminalnym i silnym nawiązaniem do przeszłości.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Novae Res .
Nie mówię nie. Może dam szansę tej lekturze.
OdpowiedzUsuńNa razie podziękuję ale nie mowie NIE
OdpowiedzUsuńJestem zaintrygowana tą pozycją i bardzo chętnie ją kiedyś przeczytam 🙂 Czuję, że może być naprawdę ciekawie ❤️
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przeczytam , miłego wieczoru 😀
OdpowiedzUsuńMnie ta książka zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńKryminalne wątki to coś, na co z przyjemnością zwracam uwagę. :)
OdpowiedzUsuńMała czcionka to ostatnio mój kłopot, mimo okularów trudno mi się czyta, muszę robić przerwy dla odpoczynku.
OdpowiedzUsuńNieszczególnie lubię literaturę kobiecą - co do wątków kryminalnych to też jestem wybredna. Dlatego raczej nie sięgnę po tą książkę.
OdpowiedzUsuńTakie lżejsze lektury są idealne na wakacje, jako jedno z plażowych "czytadeł" :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze tej książki, ale robię listę co chciałabym przeczytać w wolnym czasie, zapiszę sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to nie mój gatunek, ale świetnie, że Polscy twórcy dobrze sobie radzą.
OdpowiedzUsuńAutora nie znam, ale ogólnie fabuła do mnie trafia jak i prosta grafika jaka znalazła się na okładce.
OdpowiedzUsuń