,,Wszyscy jesteśmy tu szaleni" Karolina Glaser

Jak można przeczytać na okładce tej książki, Karolina Glaser to 17-letnia uczennica, która postanowiła zadebiutować właśnie tą lekturą. Nastolatka jest już także w trakcie pisania kolejnej powieści. Nie zwróciłam wcześniej uwagi na jej debiut, więc tym chętniej postanowiłam zapoznać się z tym wydaniem. Z przyjemnością stawiam na nowe nazwiska na polskim rynku wydawniczym, więc tym razem nie mogło też być inaczej. Jestem bardzo zadowolona z faktu, że miałam okazję zapoznać się z tą opowieścią. Jest to typowo lekka lektura na jedno wolne popołudnie. O czym jest ,,Wszyscy jesteśmy tu szaleni" Karoliny Glaser?

Powieść zaczęła się od smutnego wydarzenia jakim był pogrzeb ojca jednej z bohaterek. Po powrocie do domu dziewczyna wiedziała, że nie może pożalić się chorej, śpiącej babci. Matka wysłała dziewczynę po zakupy i w drodze poznała ona pewnego mężczyznę. Głównymi bohaterami są cztery osoby, jednak czy to już koniec? Każdy z nich jest inny, a ich losy poznajemy z dwóch linii czasowych. Bez wątpienia warto zwrócić uwagę na tę nietuzinkową lekturę, napisaną przez 17-letnią Karolinę Glaser.

,,Wszyscy jesteśmy tu szaleni" to pozycja dla miłośników niebanalnych fabuł. Ta wzorowana jest na ,,Alicji w Krainie Czarów" Carolla Lewisa, więc warto także wiedzieć o tym na przyszłość. Ta lektura nie jest zbyt obszerna pod względem stron, jednak są one w całości wypełnione tekstem. Niezwykle cieszy mnie fakt, że na rynku wydawniczym pojawia się coraz więcej książek młodych debiutantów. Warto doceniać osoby z pasją, które chcą się w tym zadaniu realizować także w przyszłości.