,,Dziedzictwo Orquidei Diviny" Zoraidy Cordovy to lektura, która zapowiadała się naprawdę świetnie. Sprawdźcie też inne nowości w księgarni.
Czasami jest tak, że dana lektura zainteresuje odbiorcę swoją tematyką, ale wykonanie dla danej osoby nie okazuje się być za bardzo satysfakcjonujące. Tak niestety było w przypadku książki pt. ,,Dziedzictwo Orquidei Diviny", którą napisała Zoraida Cordova. Zachęcona bardzo ciekawym opisem fabuły postanowiłam sprawić, co również dla polskich odbiorców przygotowała ta zagraniczna autorka. Nie do końca jednak potrafiłam się w niej odnaleźć. Jej lektura zajęła mi całkiem sporo czasu, ponieważ robiłam kilka podejść do tego wydania. Za każdym razem jednak nie potrafiłam do końca odnaleźć się w lekturze tego wydania. Nie oznacza to jednak, że innym osobom też nie przypadnie ona do gustu. Ze względu na różne gusta czytelnicze bardzo możliwe jest to, że wielu czytelników świetnie odnajdzie się właśnie w tym wydaniu.
Do tej pory ukazało się naprawdę bardzo dużo książek o wiedźmach. Autorzy za każdym razem starają się udoskonalić tę tematykę w taki sposób, by odbiorca nie miał poczucia, iż cały czas czyta o tym samym. Na pewno Zoraida Cordova dzięki wprowadzeniu tych postaci do współczesnego świata sprawiła, iż jest to lektura nietypowa. Głównymi bohaterami zostają potomkowie Orquidei Diviny, którzy byli przyzwyczajeni do tego, by nie zadawać za wiele pytań odnośnie różnych niespodziewanych sytuacji. Gdy otrzymali zaproszenie na ceremonię umierania mieli nadzieję, że coś się wyjaśni, jednak czy faktycznie tak się stało?
Nie twierdzę, że pozycja pt. ,,Dziedzictwo Orquidei Diviny", którą napisała Zoraida Cordova jest nieciekawa, ale po prostu nie podbiła mojego serca. Jestem przekonana, że dzięki zachęceniom płynącym z okładki wiele osób świetnie odnajdzie się w tej lekturze. Ja do tego grona nie należę, jednak jest to tylko moja subiektywna opinia. Wydanie jest obszerna, ma sztywną oprawę oraz stosunkowo małą czcionkę. Niewątpliwie jest to wydanie łączące elementy współczesne z fantastycznymi postaciami w postaci wiedźm.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Tania Książka.
w sumie nie czytałam tego typu ksiązek, ale skoro o wiedzminach mowa, Wiedzmin to mój ulubiony serial :)
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Nie sięgam po taki gatunek, więc tym razem książka zupełnie nie nadaje się dla mojej osoby.
OdpowiedzUsuńJa sobie raczej tę książkę odpuszczę.
OdpowiedzUsuńNie mój gatunek, ale czasami tak bywa, że mamy kilka podejść do książki bo coś nam w niej nie leży.
OdpowiedzUsuńMoże w przyszłości skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńFajnie ze autorzy dbają by fabuła była atrakcyjniejsza dla odbiorcy
OdpowiedzUsuńO kurcze, nigdy nic o wiedzmach nie czytałam :D a wydaje sie ciekawe :) choc po recenzji mam mieszane uczucia :D zobaczymy
OdpowiedzUsuńTematyka wiedzm jest mi bliska, ale mam nadIeje,że mnie ta ksiazka nie zawiedzie, sprawdźmy:)
OdpowiedzUsuńTo przykre, kiedy książka rozczarowuje. To zupełnie nie moje czytelnicze klimaty, także nie sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że książka cię rozczarowała. Ja raczej po nią nie sięgnę, nie są to moje ulubione klimaty. :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawiła mnie ceremonia umierania. Nie miałam tej książki w planach, ale zapiszę sobie ją, bo może jednak mi podejdzie bardziej niż Tobie.
OdpowiedzUsuń