wtorek, 6 września 2022

,,Francuskie love story" Natalia Sońska

,,Francuskie love story" to całkiem ciekawa i miłosna historia rodzinnej winiarni, na którą można się skusić w wolnym czasie.


Uwielbiam pisarkę tak mocno, że na półce mam wszystkie jej publikacje, choć nie ze wszystkimi się jeszcze zapoznałam. Skuszona jednak nową serią korzystając z wolnej niedzieli postanowiłam dać szansę najnowszej powieści, czyli ,,Francuskie love story". Główna bohaterka w tym wydaniu postanowiła skusić się na założenie własnej pracowni. Problem polegał na tym, że jej oszczędności nie były bardzo imponujące. Za niższą comiesięczną opłatę zdecydowała się na pokrycie kosztów remontu z własnych pieniędzy. Lena mimo wszystko postanawia zostawić remont w rękach firmy i przyjaciela i wyjechać pomóc ciotce we Francji.

Momentami zachowania Leny są nielogiczne, a książka nie jest aż tak bardzo zachwycająca, by nie można się od niej oderwać. Jest to jedno z tych wydań, na które można się skusić w ramach lekkiego przerywnika. Nie przekonała mnie jednak kreacja szczególnie Leny, choć inne postaci także nie zawsze były bardzo przekonujące. Pomysł na fabułę tego wydania jest ciekawy i dzięki niemu choć książkowo można przenieść się do Francji.

,,Francuskie love story" to całkiem ciekawa i miłosna historia rodzinnej winiarni, gdzie nie można narzekać na brak radosnych uniesień, ale też smutniejszych momentów. To opowieść o sile rodziny, która niekiedy potrafi dać porządnie w kość. To magia znajomości przestawiona na nieco mniej niż 350 stronach. Natalia Sońska po raz kolejny z pomocą subtelności i niezwykłego wyważenia słów pokazuje, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Nawet wtedy, gdy teraz go nie widzimy... Na pewno jednak w każdym przypadku znajduje się jakieś wyjście, nawet wtedy, gdy bohaterowie znajdują się na rozstaju dróg.

Książki dostarcza serwis Sofario.com 

8 komentarzy:

  1. Może kiedyś przeczytam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie do końca czuję się nią oczarowana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzja mnie zaciekawiła. Dzięki za ten wpis. Dobrze, że wprost piszesz o tym co jest ciekawe, a co mniej się Tobie spodobało.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ksiażka zapowiada się dość ciekawie i z pewnością wiele osób się na nią skusi

    OdpowiedzUsuń
  5. W ramach przerywnika może bym się skusiła, gdybym akurat nie miała czegoś bardziej w moim klimacie pod ręką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. lubię polskich autorów :) staram się czytać ich ksiazki by móc ich wspierac :) swietna recenzja. chetnie sięgne, milego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi intrygująco, staram się sięgać po książki polskich pisarek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dawno, ale to dawno nie czytałam żadnego romansu, erotyku, no nic. Nadrabiam wszystkie zaległości z półki. Kinga

    OdpowiedzUsuń