,,Jak rozumieć, nazywać i regulować emocje”, którą napisała Olga Daliga to pozycja dla każdego odbiorcy.
Książka została podzielona na kilka rozdziałów. W każdym z nich nie brakuje zarówno teorii, jak i praktycznej wiedzy. Bardzo ważne są wstawki innych ludzi, którzy mieli konkretny problem. Na uwagę zasługują również pytania do odbiorców, dzięki którym można zastanowić się nad tym, czy dana sytuacja jest dla kogoś zbieżna, jak by się zareagowało w danej chwili. Nie sposób przejść obok tego wydania obojętnie, gdyż temat emocji był, jest i będzie aktualny w życiu każdego człowieka.
Na uwagę zasługuje załącznik, znajdujący się na końcu książki. Zostały w nim wymienione zachowania, które są w pełni normalne. Jest to np. nie odbieranie telefonu, gdy się nie ma na to ochoty, czy popełnienia błędów, proszenie o pomoc, ale też czas, w którym nic się nie robi. ,,Jak rozumieć, nazywać i regulować emocje” Olgi Daligi to prawdziwa kopalnia nowej wiedzy i uszeregowania tej, którą się już ma.
Temat emocji jest bardzo ważny, więc książkę na pewno warto polecać i czytać.
OdpowiedzUsuńLubię książki o emocjach, bo zawsze z nich coś ciekawego i nowego wyczytam
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tego typu książki nie wpadały mi w ręce, kiedy byłam w okresie dojrzewania, tak wiele sprzecznych emocji mną targało, przydałoby się je zrozumieć i opanować. Izabela
OdpowiedzUsuńO! Ja już wiem, komu mogłabym ją podsunąć. Tym bardziej, że teoria porównywana jest z praktyką. Takie książki najbardziej lubię.
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja sama poleciłam ją już mojej siostrze
UsuńBardzo ciekawa propozycja. Temat emocji, nazywania ich i radzenie sobie z nimi jest bardzo ważny. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej sięgam po poradniki i z każdego wybiorę coś dla siebie co bardzo się sprawdza :) Chętnie się skuszę i na tę lekturę, zwłaszcza, że jest na legimi.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie sięgam po poradniki, jeśli już, to robię to bardzo rzadko. Kiedyś czytałam ich sporo.
OdpowiedzUsuńChętnie skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuń