Latarnia morska Rozewie (ul. Leona Wzorka 3) to kolejna z latarni morskich, które udało nam się zobaczyć. Warto, położona jest blisko Władysławowa.
Szlakiem latarni morskich
Lubimy zwiedzać wieże widokowe, więc podczas pobytu w różnych miejscowościach odwiedzałyśmy też udostępnione do zwiedzania latarnie morskie. Kilka lat temu doszłyśmy jednak do wniosku, że możemy odwiedzić wszystkie, które są przygotowane na przyjmowanie turystów. Polskie wybrzeże jest jednak dość rozległe, nie da się wszystkiego zobaczyć za jednym razem. Pewnie gdyby ktoś się uparł, to dałby radę w czasie dłuższej wycieczki zwiedzić wszystkie w czasie jednej podróży. Nam zostało ich już jednak niewiele i we wrześniu 2021 roku dotarłyśmy do Rozewia. Bilet za parking kosztował 7 zł.
Latarnia morska Rozewie
Nasza ostatnio odwiedzona atrakcja, latarnia morska Rozewie nie jest zbyt wysoka. Do przejścia mamy ok. 140 schodów, które nie są bardzo wyczerpujące. Na samym dole i następnie co piętro znajduje się jakaś tematyczna wystawa. Nie ma więc problemu z tym, że za bardzo się zmęczymy podczas przejścia całości na jeden raz. Z wystaw dowiemy się jak wyglądała latarnia, poznamy jej historię. Nam najbardziej podobały się jednak inne latarnie wykonane w miniaturze i prezentowane w gablotach.
Wejście na samą górę
Po drodze możemy wyjść na jeden taras widokowy na świeżym powietrzu. Na samej górze jest dość ciasno, w oknach znajdują się szyby. Nie można wyjść na taras na powietrzu. Jeśli chodzi o schody idzie się przyjemnie. Niekiedy są jednak dość wąskie pod względem szerokości i należy zaczekać aż inni zwiedzający wejdą/zejdą. Na pewno jest to ciekawa atrakcja dla miłośników latarń morskich. W cenę biletu wliczone było też zwiedzanie maszynowni i sali z obrazami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz