,,Piękne dni mojej młodości", którą napisała Ana Novae jest zapiskiem nastolatki z pobytu w obozach koncentracyjnych.
Najbardziej znanym świadectwem nastolatki, dziecka napisanego przez osobę przebywają w obozie jest ten napisany przez Annę Frank. Okazuje się jednak, że w czasach wojennych udało się przetrwać zapiskom pisanym przez 15-letnią dziewczynę, która przebywała w różnych obozach koncentracyjnych. Tym świadectwem okrucieństw, które zachowało się do naszych czasów z pierwszej ręki są ,,Piękne dni mojej młodości", napisane przez Anę Novae. 15-latka przebywała w różnych miejscach, w których praktycznie każdego dnia musiała stykać się ze śmiercią osób, które przebywały obok niej. Jej jako jedynej z całej rodziny udało się przeżyć to piekło, a także zapisywać to, co się tam działo.
,,Piękne dni mojej młodości", które napisała Ana Novae są wojennym świadectwem tego, jak wyglądało życie w obozie koncentracyjnym. Na polskim rynku nie brakuje zarówno rodzimych, jak i zagranicznych wydań na ten temat. To jest wyjątkowe z tego względu, że zostało napisane przez 15-latkę, której udało się przeżyć pobyty w Auschwitz, Płaszowie i kilku innych mniejszych obozach. Dni spędzone w zamknięciu były tymi, które wywarły na niej niezatarte wrażenie również w dorosłym życiu. Nie ma się czemu dziwić, gdyż właśnie tam była świadkiem doznawania piekła na ziemi.
Książka została wydana w sztywnej oprawie, na grubszych kartkach. Wydanie prezentuje się naprawdę elegancko, ale i tak najważniejsza jest jego treść. Elektryzująca, przerażająca, niemożliwa sobie do wyobrażenia tego, co w ciągu lat musiała przeżywać w tamtym okresie ta nastolatka. Jest to jedno z tych wydań, które na równi z ,,Dziennikiem Anny Frank" stanowi niewyobrażalne świadectwo na temat tego, jak trudne było to miejsce do przeżycia nie tylko dla dorosłych, ale przede wszystkim dla młodzieży i dzieci.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Inverso.
Mocna treść, tym razem nie dla mnie
OdpowiedzUsuńWiesz, że raczej nie gustuje w takiej tematyce
Choć nie będzie to dla mnie łatwe lektura, na pewno przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi.
Nie jestem fanką takich książek, nie moja tematyki. Lubi je jednak moja mama i muszę jej powiedzieć o tej lekturze. :)
OdpowiedzUsuńCzy nie brakuje takich lektur? Owszem, coraz więcej się pojawia na rynku. Ja zazwyczaj czytam te które rekomenduje biblioteka przy Auschwitz czy Majdanku.
OdpowiedzUsuńTrudna tematyka, potrzeba odpowiedniego nastroju, aby sięgnąć po taką książkę, ale jak mocno wzbogaca duchowo czytelnika. Izabela
OdpowiedzUsuńMuszę ją mieć! Uwielbiam taką tematykę, chociaż jest naprawdę trudna. Mój syn akurat teraz na historii uczy się o wydarzeniach, jakie miały miejsce w Auschwitz. Popatrz takie zapiski są wręcz bezcenne. Dobrze, że powstają takie książki!
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, nie lubię takiej tematyki.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie jest to łatwa lektura.
OdpowiedzUsuńNi sięgam po ten gatunek książek, więc nie znam jej i raczej się to nie zmieni. Wiem jednak, komu może się spodobać :)
OdpowiedzUsuń