Paweł Jaszczuk wraca do swoich czytelników z nową pozycją. Mowa oczywiście o książce pt. ,,Po tej stronie księżyca".
Zapoznawanie się z historiami, w którym głos został oddany ludziom w podeszłym wieku ma miejsce bardzo rzadko. Walkę z łamaniem tego trendu postanowił podjąć Paweł Jaszczuk.Wydana przez niego ,,Szczęśliwa Przystań" pozostawiła niedomkniętych sporo wątków. W związku z prośbami odbiorców oraz po dokonaniu własnej analizy autor postanowił skusić się na napisanie jej kontynuacji. To właśnie dzięki temu ukazała się lektura ,,Po tej stronie księżyca". Warto wspomnieć o tym, że stanowi ona drugi i jednocześnie ostatni tom serii. Nic nie stoi na przeszkodzie, by skusić się tylko na niego, jednak o wiele lepiej sprawdzi się zapoznanie z obiema częściami zgodnie z kolejnością ich wydawania.
W związku z tym, iż bardzo mało książek ma narrację prowadzoną z punktu widzenia starszych bohaterów, którzy są głównymi postaciami w danej powieści Paweł Jaszczuk postanowił to zmienić. W lekturze ,,Po tej stronie księżyca" odbiorca przenosi się ponownie do tego świata, by poznać dalsze losy ludzi w kwiecie wieku. Dopiero co niektóry byli jeszcze w żałobie po tym co miało miejsce w pierwszym tomie. W tym też musieli zmierzyć się z zaginięciem jednego z pensjonariuszy, który zajmował się fotografią. Czy udało się go odnaleźć i dlaczego akurat właśnie teraz doszło do jego zniknięcia?
,,Po tej stronie księżyca" Pawła Jaszczuka to jedna z tych książek, które czyta się naprawdę sprawnie i nie są monotematyczne pod względem treści. Autorowi zależało na pokazaniu tego, że osoby w kwiecie wieku także mają jeszcze wiele do zrobienia, przeżycia i nie muszą, a nawet nie powinny być odstawiane na boczny tor. Idealne jest to, że na rynku dostępne są już obie części. Dzięki temu osoby, które nie lubią czekać za kontynuacją bez przeszkód mogą zapoznać się z tym wydaniem.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Wydawnictwu Szara Godzina.
Nazwisko autora zupełnie nic mi nie mówi, ale zachęcasz swoją recenzją :)
OdpowiedzUsuńZa dużo ciekawych lektur opisujesz na tym blogu. Trudno wybrać czy tę czy inną przeczytać.
OdpowiedzUsuńJak się osoby w kwiecie wieku same nie odstawią na boczny tor, to nikt ich nie dostawi. Ciekawa ta książką :-)))
OdpowiedzUsuńNie znam autora, ale recenzja brzmi zachecajaco.
OdpowiedzUsuńGdzieś już czytałam o tej książce i skoro ją polecasz to jestem skłonna po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńChyba od razu skuszę się na obie części.
OdpowiedzUsuńMasz rację. Faktycznie rzadko spotykam książki, w których bohaterami są ludzie w podeszłym wieku - a spojrzenie na świat z perspektywy osoby starszej może być bardzo cennym doświadczeniem.
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco, z pewnością nie jest to powszechna tematyka.
OdpowiedzUsuńTo bardzo ciekawe, co zrobił Autor tych dwóch książek. W polskiej literaturze to rzadkość, a szkoda. Uważam, że starsi ludzie mają wiele do przekazania.
OdpowiedzUsuń