,,Zmuszona" Sylvii Bloch to drugi tom serii, który można mieć na uwadze w wolnym czasie.
Nie da się ukryć, że mafijne romanse lub nawet całe serie od dłuższego czasu cieszą się ogromną popularnością. Moim ulubionym cyklem do tej pory był ten Cory Reilly i innych polskich autorek, jednak cykl Sylwii Bloch także ma szansę znaleźć się wśród pożądanych przeze mnie książek. Z olbrzymim zainteresowaniem postanowiłam skusić się od razu na obie części cyklu, które są już dostępne na naszym rynku. Jeżeli nadarza się ku temu okazja lubię zachować ciągłość lektury, więc z przyjemnością skorzystałam z tej możliwości.
Romanse mafijne nie są szczególnie skomplikowane pod względem treści, choć w przypadku książek z tego gatunku również zdarzają się wyjątki. ,,Zmuszona" Sylvii Bloch, stanowiąca drugi tom serii ,,Niebezpieczna znajomość" skupia się na związku Any z Patrickiem. Kobiecie nie przeszkadzało to, że jej ukochany pochodzi z mafijnego środowiska. Gdy okazało się, że ich związek prawdopodobnie niewiele dla niego znaczył i wysłał Anę na Majorkę bohaterka była przekonana, że to już koniec ich kontaktów. Czy jednak rzeczywiście tak było?
Cykl ,,Niebezpieczna znajomość" to interesująca treść zawarta w mafijnym świecie, która dostarczy czytelnikowi wielu emocji. Jeżeli lubisz teoretycznie niebanalne, ale jednak nietuzinkowe historia, te powieści będą idealne dla Ciebie. Sylvia Bloch staje się coraz bardziej rozpoznawalną pisarką, biorąc pod uwagę opinie o jej książkach i nie ma się czemu dziwić, ponieważ jej książki z każdą kolejną stają się coraz bardziej przemyślane i dopracowane. Nie daj się dłużej namawiać, zatop się w mrocznym świecie niebezpiecznej znajomości.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
Zazwyczaj nie czytam takich książek, ale dla tej serii planuję zrobić wyjątek.
OdpowiedzUsuńMyślę, że będę polecać ten tytuł dalej.
OdpowiedzUsuńMafijne romanse to nie moja bajka - choć po sukcesie "365 dni" ostatnio obserwuję prawdziwy wysyp tego typu pozycji na rynku wydawniczym.
OdpowiedzUsuńNie sięgam raczej po romanse mafijne. Zdecydowanie wolę literaturę wojenną :)
OdpowiedzUsuńMam wrazenie, ze ksiazka Ci sie podobala :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująco, okładka też przyciąga uwagę. :)
OdpowiedzUsuń