,,Pamiętniki mojej mamy" Anny Barczyk-Mews to kolejne z wydań, z którym miałam okazję zapoznać się w ostatnim czasie.
Zawsze wychodzę z założenia, że warto jest też wspierać twórczość rodzimych autorów i debiutantów. Oczywistym jest, że każdy od czegoś zaczynał, więc dobrze jest się zapoznawać także z pierwszymi i kolejnymi pozycjami danych twórców. W ostatnim czasie mój wzrok padł na to wydanie pt. ,,Pamiętniki mojej mamy" Anny Barczyk-Mews . Po otrzymaniu paczki zbyt długo nie zastanawiałam się nad sięgnięciem po tę publikację, tym bardziej, że było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki.
Gdy zauważyłam na okładce tej książki słowo Bydgoszcz wiedziałam, że będzie to dla mnie udana lektura. Całość pisana jest w formie pamiętnika. Bohaterką została Gabrysia, która przeprowadziła się poza Bydgoszcz. Zmiana miejsca zamieszkania przez tę kobietę niekoniecznie musiała jednak oznaczać także nową miłość. W Gabrysi zakochał się za to Zen Batory, jednak czy ona kochając innego mogła odwzajemnić miłość Zena?
,,Pamiętniki mojej mamy" Anny Barczyk-Mews nie jest zbyt obszerna pod względem treści. To jednocześnie sprawia, że na przeczytanie tej książki nie trzeba przeznaczać aż tak wiele czasu. Osoby czytające dość sprawnie kolejne lektury z powodzeniem powinny zapoznać się z ,,Pamiętnikami mojej mamy" w jeden z wolnych wieczorów o każdej porze roku. Zaletą jest dość długi wstęp, w którym autorka zachęca nie tylko do lektury tego wydania.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
Forma pamiętnika mnie interesuje, może zdradzić uczucia i myśli bohaterki
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej historii.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej pozycji.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka, na pewno znajdzie wielu czytelników :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się zapowiada ta książka! :) Myślę, że znajdzie wielu fanów :)
OdpowiedzUsuńMoże w wolnej chwili poświęce jej czas..teraz mam kilka książek do nadrobienia. Kinga
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja. I też jestem za tym, by dawać szansę debiutującym na naszym rynku pisarzy. Nie każdy od razu wydał bestseller.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy taka lektura podobałaby się... mojej mamie. Wydaje mi się, że mogły by to być jej klimaty.
OdpowiedzUsuń