środa, 19 października 2022

,,Teraz mogę wszystko" Natalia Popławska

 ,,Teraz mogę wszystko" Natalii Popławskiej to pierwszy tom serii. Cieszę się, że na półce czeka na mnie jego kontynuacja. 


Zawsze miło jest zapoznawać się z cyklem, którego chociaż ze dwie części są już dostępne na polskim rynku. Na pewno o wiele milej jest zapoznawać się z cyklem, który nie pozostawi odbiorcę z niewiadomą na kolejne miesiące, czy lata. Z tego też powodu nie mogłam przejść obojętnie obok wydania, jakim jest ,,Teraz mogę wszystko" Natalii Popławskiej. Od razu postanowiłam mieć pod ręką także drugi tom. Przyjemniej zapoznaje mi się z daną serią jeden tom za drugim, gdy oczywiście jest taka możliwość. W tym przypadku była.

Zazwyczaj rozwód dla kobiet wiąże się ze smutkiem i jest przykrym wydarzeniem z tego powodu, że coś już zakończyło się w ich życiu. Po rozwodzie była także Madelaine, jednak ona cieszyła się ze swojego statusu singielki. Została bez męża, z córką, ale nie było to dla niej problemem. O wiele bardziej zawiła sytuacja zrobiła się w chwili, gdy w życiu kobiety pojawili się zarówno Bastien, jak i Ozy. Czy któryś z nich miał zostać jej przyszłym partnerem?

Na pewno nie zaszkodzi zapoznać się z tym wydaniem, gdyż jest naprawdę ciekawe i dosyć niesztampowe pod względem treści. Podobała mi się bardzo dobrze wykreowana postać Madelaine. Do tego uwielbiam zabieg narracyjny z kilku punktów widzenia i w tym przypadku również miał on miejsce. ,,Teraz mogę wszystko" Natalii Popławskiej jest stosunkowo obszerną lekturą, jednak ze spokojem można się z nią zapoznać w dłuższy wieczór (i może też część nocy). Tego typu lektura była mi bardzo potrzebna, więc cieszę się, że akurat teraz trafiła w moje ręce.  

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

6 komentarzy:

  1. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale po Twojej recenzji chyba się na nią skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno jest się czym zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że czytasz dużo polskiej literatury. Przyznam, że ja nie mam na to odwagi, bo już zbyt wiele razy się zawiodłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejna ciekawa propozycja jaką widzę u Ciebie. Nie słyszałam wcześniej o tej książce

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam twórczości autorki, ale nie skuszę się raczej, bo ostatnio wolę sięgać po kryminały czy thrillery.

    OdpowiedzUsuń