,,Wnuczka wariatki. Alina" Danuty Noszczyńskiej to jedno z tych wydań, które na pewno idealnie sprawdzi się w roli miłego zagospodarowania wolnego czasu.
Poznawanie twórczości kolejnych polskich twórców zawsze dostarcza mi mnóstwo radości. Nigdy nie mam pewności odnośnie tego, które piór przypadnie mi do gustu. Zazwyczaj podczas sięgania po zupełnie nowe nazwiska ważna jest dla mnie fabuła danego wydania. W związku z tym nie mogłam przejść również obok drugiego tomu cyklu Danuty Noszczyńskiej pod tytułem ,,Wnuczka wariatki. Alina". Na pewno warto przed sięgnięciem po to wydanie warto zapoznać się również z pierwszym tomem, jakim jest ,,Wnuczka wariatki. Pola". Również jest to lektura warta poznania.
Pola jest wnuczką Carmen, Alina córką, a Carmen to seniorka rodu. Prawda jednak jest taka, że relacje między Aliną i jej matką nie układały się za dobrze. Pola wzięła więc sobie za punkt honoru to, by udało jej się naprawić relacje między tymi dwiema kobietami. Czy jej się to uda, miało się dopiero okazać. Tymczasem fabuła tego tomu skupiła się na Alinie, kobiecie, która miała już ponad 50 lat i swoje plany na życie. W tym tomie nie brakuje trudniejszych momentów, jednak dzięki humorowi całość czyta się bardzo lekko.
,,Wnuczka wariatki. Alina" Danuty Noszczyńskiej to drugi tom serii, z którym dobrze jest się zapoznawać po przeczytaniu też pierwszego. Zakończenie tej części jest zaskakujące i czytelnicy na pewno są ciekawi co wydarzy się dalej. Na to nie trzeba będzie pewnie czekać zbyt długo, gdyż część o Carmen jest już w przygotowaniu. Jestem bardzo ciekawa tego co za dalsze wydarzenia polska pisarka przygotowała dla tych trzech pokoleń kobiet.
Książkę można kupić na www.inverso.pl
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu.
Nie słyszałam wcześniej o tej książce
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszej części, więc wszystko jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńMyślę, że znajdzie wielu amatorów, bo sporo osób takie książki lubi i czyta.
OdpowiedzUsuńMiło spędziłam czas z tą lekturą.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, pewnie się na nią skusze jak trochę wykreślę z listy książek jakie przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie narzekam na nadmiar wolnego czasu, ale chetnie sie przyjrzę tej ksiazce.
OdpowiedzUsuńAgaman
Większość współczesnej twórczości literackiej to niestety dość słabe pozycje. Tej nie znam - może jest wyjątkiem od mojej teorii.
OdpowiedzUsuńJa z kolei selekcjonuje polskich autorów, raczej nie czytam wszystkich. Nie mam systemu. Kinga
OdpowiedzUsuńBrzmi jak tytuł, z którym przyjemnie można spędzić czas :)
OdpowiedzUsuń