Zuzanna Gajewska znana czytelnikom jako Promotorka Czytelnictwa powraca z kolejnym tomem przygód Eweliny Zawadzkiej.
Ewelina Zawadzka to samozwańcza detektyw, która w ,,Burzy” rozwiązała sprawę na równi z policją. Tym razem w Młynarskiej Woli zbliża się nie lada wydarzenie. Aneta Ustrzycka w święta będzie ślubować z Jackiem Pasewiczem. Zanim jednak dojdzie do przysięgi małżeńskiej, wymyśliła sobie sesję zdjęciową na lokalnym cmentarzu. Okazuje się jednak, że o tyle o ile pasja do pozowania i robienia zdjęć sprawiała jej nie lada przyjemność, o tyle te zdjęcia są ostatnimi, na których się pojawi…
Ewelina Zawadzka zajmuje się przygotowywaniem zmarłych do dalszej drogi. Tym razem także przyjdzie przygotować jej koleżankę do pochówku. Nie są to jednak jej jedyne czynności. Ojciec Karolci, który zrzekł się praw do regularnej opieki nad córką, przypomina sobie o jej istnieniu. Nadchodzą święta Bożego Narodzenia. Szczególny czas, który zatrzęsie dotychczasowym życiem Zawadzkiej, jej rodziny i całego miasteczka.
Zuzanna Gajewska po raz kolejny zabiera czytelnika w pełną meandrów kryminalnych i socjologicznych historię, od której nie sposób się oderwać. Fabuła pokazuje życie małych miasteczek, pracę policji, powiązania między mieszkańcami i sąsiadami. Ogromny plus za to, że Zuza przy okazji opisywania zdarzeń niejako przy okazji przemyca wiedzę praktyczną. Mam na myśli zachowanie na miejscu wypadku, zgłoszenie zdarzenia odpowiednim służbom. Nie mogę doczekać się kolejnej historii, która wyjdzie spod jej pióra. Mam nadzieję, że nie przyjdzie nam na nią zbyt długo czekać. I pamiętajcie, zdjęcia nie zawsze wychodzą uroczo…
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Inverso.
Będę czytała tę książkę.
OdpowiedzUsuńBędę czytała tę książkę.
OdpowiedzUsuńBędę czytała tę książkę.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie trochę przygnębiająca z drugiej strony mam ochotę ją przeczytać, mam nadzieję, że się uda
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Hmm ,to coś dla lubiących adrenalinę.
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki :)
OdpowiedzUsuńCiężka tematyka widzę, nie dla mnie chodź nie mówie nie:) Monika Flok
OdpowiedzUsuńZawsze mnie mega wciągaja takie historie. Szkoda że ostatnio mam tak mało czasu na czytanie bo ta pozycja wydaje się naprawdę interesującą
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki, ale z racji tego, że lubię takie książki, to chętnie po nią sięgnę. Zapisuję tytuł i kupię ją, jak skończy się sezon na świąteczne lektury. :)
OdpowiedzUsuńAutorka jest mi jeszcze nie znana, więc muszę nadrobić i zapoznać się z tą książką :)
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę ciekawie i chętnie sięgnęłabym po taką kryminalną historię w długie jesienno-zimowe wieczory.
OdpowiedzUsuń