,,Zdeptane kwiaty. Tom 1" Renee Linn to obszerna pozycja na wolne dni.
Niesamowicie cieszę się z ponad tygodniowej przerwy świątecznej. Jest to dla mnie niesamowita okazja ku temu, by udało mi się zapoznać z jeszcze większą liczbą ciekawych książek. W związku z tym, iż mam teraz więcej czasu, który mogę poświęcić tylko na czytanie mój wybór padł na naprawdę ciekawe wydanie. Mowa o lekturze ,,Zdeptane kwiaty. Tom 1" Renee Linn, która jest tym bardziej ciekawa z tego względu, że jest ona inspirowana prawdziwą historią przodków tej autorki. Atutem jest również możliwość sięgnięcia od razu po drugi tom serii.
Ze względu na obszerność wydania na zapoznanie się z książką ,,Zdeptane kwiaty. Tom 1" Renee Linn dobrze jest zaplanować sobie odpowiednią ilość czasu. Basia Lotze już od najmłodszych lat musiała zmagać się z kpinami ze strony innych osób. Z racji wieku nie do końca zdawała sobie sprawę z tego, dlaczego tak się działo. Problematyczne okazało się pochodzenie jej rodziców, którzy jako potomkowie niemieckich osadników zamieszkali na Mazowszu. Czy Basia miała zgodzić się z takim stanem rzeczy, gdy była już też nastoletnią dziewczyną?
,,Zdeptane kwiaty. Tom 1" Renee Linn to jedno z tych wydań, na które warto zwrócić uwagę w wolnym czasie. W związku z obszernością wydania na jego przeczytanie należy zaplanować odpowiednią liczbę godzin. Niemniej, uważam, że warto jest poświęcić te godziny na to, by móc zapoznać się z pierwszym tomem tej serii, która inspirowana jest również prawdziwymi wydarzeniami i w związku z tym jest tym bardziej cenna.
Jestem przekonana, że to bardzo ważna lektura.
OdpowiedzUsuńInspiracja prawdziwymi wydarzeniami zawsze działa u mnie na plus dla książki.
OdpowiedzUsuńPiszesz właściwie bardzo niewiele na temat tej książki. Najwięcej o tym, że warto zarezerwować sobie większą ilość czasu na jej przeczytanie...
OdpowiedzUsuń