czwartek, 16 lutego 2023

,,Sobie pisani" Jolanta Kosowska

,,Sobie pisani" Jolanty Kosowskiej to najnowsze wydanie pisarki.

W ostatnich latach kilkukrotnie miałam okazję poznać lektury spod pióra Jolanty Kosowskiej. Ich niewątpliwym atutem jest to, że w niektórych przypadkach ich fabuła toczy się za granicą. Dodatkowo nie są one szczególnie obszerne, więc ze spokojem można się z nimi zapoznać w jeden wieczór. Bardzo często są one też wielowątkowe, w rezultacie czego nie wszystkie wątki są szczególnie rozwinięte. Całość jednak tworzy zgrabną całość dla miłośników utworów obyczajowych.

Nie w każdym przypadku na wszystkich polach udaje się mieć zadowalające rezultaty. W takiej sytuacji znalazła się właśnie Marta. Kobieta odnosiła sukcesy jako pracownica biura podróży w Czechach, jednak w miłości nie za bardzo jej się szczęściło. Jej partner wcale nie krył się z romansowaniem, jednak Marta mogła mieć oparcie w innych osobach.

,,Sobie pisani" Jolanty Kosowskiej to lektura, w przypadku której nie można narzekać na brak dreszczyku emocji. Oczywiste jest to, że autorka za każdym razem dba o to, by jej literatura obyczajowa za każdym razem była konstruowana w taki sposób, aby odbiorcy mieli możliwość spędzenia z nimi wolnego czasu oraz skupienia się również na różnych tematach do refleksji. 

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu Zaczytani.

10 komentarzy:

  1. Dużo dobrego czytam o tej książce i jak tylko rozprawię się ze stosem wstydu, chętnie dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tytuł mnie specjalnie nie przyciąga, ale czasami potrzeba lżejszej literatury z ciekawie skonstruowaną fabułą, ale też nutą refleksji. Izabela

    OdpowiedzUsuń
  3. lubie ksiązki w których jest sporo emocji także myślę że ,,Sobie pisani" to ksiązka dla mnie
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam tę książkę i uważam, że jest piękna. Każdemu serdecznie ją polecam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zainteresowana, dzięki za przedstawienie tego tytułu na blogu. Będę się za nim rozglądać/

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno warto mieć ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam wiele dobrego na temat tej książki, mam ją na swojej liście czytelniczej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Po obyczajówki sięgam coraz rzadziej, bo trochę się nimi przejadłam i wydaje mi się, że poznałam już wszystkie możliwe wątki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię książki, podczas lektury których można poczuć dreszczyk emocji :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę przyznać, że książka na samym początku nie wzbudziła we mnie zainteresowania, ale postanowiłam dać jej szansę i bardzo dobrze bo mega wciągająca się okazała. Bardzo podobna do mojej historii z moim mężem. Poznaliśmy się w sklepie zoologicznym, razem interesujemy się rybkami i właśnie ja szukałam butli CO2 a mój przyszły mąż przyszedł po karmę dla rybek:)

    OdpowiedzUsuń