,,Upiorni" Łukasza Szustera stanowi drugi tom serii tego autora.
Zmienność gatunków oraz tematyk konkretnych wydań sprawdza się naprawdę znakomicie. Jest to związane z tym, iż dzięki temu można mieć pewność związaną z tym, że nie popadnie się w monotonię. Z tego też względu w ostatnim czasie postanowiłam skusić się na tę lekturę. Byłam przekonana, że ,,Upiorni" Łukasza Szustera okażą się interesującym wydaniem i tak też się stało. Nie żałuję więc, że postanowiłam skusić się na tę powieść, która stanowi drugi tom serii.
Z racji tego, że ta lektura stanowi drugi tom i zarazem zwieńczenie dylogii, z pewnością wyśmienitą propozycją będzie zwrócenie uwagi również na ,,Splątanych". W tym wydaniu ponownie dużo się dzieje. Także z tego względu, że ze śpiączki obudził się porywacz Gustaw Klemer. To wydarzenie miało niesamowity wpływ na życie Wilhelma, który obecnie był pracownikiem drogówki oraz Zuzanny, która była analityczką finansową. Atutem tej publikacji jest to, że akcja toczy się na Śląsku.
,,Upiorni" Łukasza Szustera to lektura z dużą czcionką, dzięki czemu czyta się ją sprawnie. Jest to jedno z tych wydań, które genialnie sprawdzi się w przypadku chęci poznania ciekawej czytelniczej propozycji w jeden z wolnych wieczorów. Moim zdaniem, najlepiej w lekturze tej książki odnajdą się odbiorcy, którzy już wcześniej mieli możliwość zapoznania się z pierwszym tomem tej interesującej dylogii.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu Videograf.
Nie czytałam jeszcze pierwszej części, ale mam w planach to zmienić. Jeśli mi się spodoba, to oczywiście przeczytam drugą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 🙂
Duża czcionka to ogromny plus tej pozycji
OdpowiedzUsuńO tak. Dla wielu osób może to być dodatkowy czynnik zachęcający do lektury.
UsuńChętnie skuszę się na tę dylogię.
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco, wcześniej nie słyszałam o tym tytule.
OdpowiedzUsuń