,,Gondolierka" Agaty Grabowskiej to jedno z wydań na kilka wolnych wieczorów.
Odpowiada mi to, że nie trzeba udawać się w żadną podróż, by można było przeżyć jakąś ciekawą przygodę. Jest to możliwe oczywiście także za sprawą książek. W ostatnim czasie postanowiłam skusić się na wydanie ,,Gondolierka" Agaty Grabowskiej, które wywarło na mnie spore wrażenie. Ze względu na objętość książki idealnie będzie zarezerwować sobie na jej przeczytanie co najmniej kilka wolnych wieczorów. Ja tak zrobiłam i nie żałuję. Dzięki tej publikacji miałam okazję przenieść się do Wenecji.
Marzeniem Fabioli było zostanie gondolierką. W tym przypadku byłaby pionierką, jeśli weźmie się pod uwagę kobiety w tym zawodzie. Do tej pory żadnej z nich nie udało się uzyskać licencji. Czy cel Fabioli miał zostać przez nią osiągnięty? Dodatkowo w jej działaniach wspierał ją jej przyjaciel, który zajmował się modą. Czy Wenecja miała stać się miejscem, w którym licencję gondolierki otrzyma Fabiola? To się miało dopiero okazać.
,,Gondolierka" Agaty Grabowskiej jest jedną z tych propozycji, w której oprócz opisów przepięknej Wenecji autorka zwraca także uwagę na to, że bohaterowie również mają swoje problemy, plany, marzenia i zaszłości. Nie chcę tutaj zdradzać zbyt wiele, jednak na pewno wskazane jest przygotowanie się na zapoznanie nie tylko z opisami pięknych weneckich widoków.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu Novae Res.
Dobrze, że porusza też ważną tematykę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nadejdzie czas, kiedy sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńTe opisy Wenecji mogą Mnie zainteresować
OdpowiedzUsuńWenecja...
OdpowiedzUsuń