,,Zamojski złotnik" Moniki Rzepieli to kolejny sagi tej autorki.
Zapoznawanie się z sagą bardzo odpowiada mi z tego względu, że jest to możliwość skorzystania z zaczytania się w kolejnych tomach danego cyklu. Z tego też względu ,,Zamojski złotnik" Moniki Rzepieli niezwykle przypadł mi do gustu. Nie jest to szczególnie obszerna pozycja, ale zawsze w tym przypadku można mieć pewność odnośnie do tego, że ukaże się kontynuacja tej sagi. To motywacja do tego, by już teraz poznać publikację ,,Zamojski złotnik" Moniki Rzepieli.
Zgodnie z nazwą w tej książce czytelnik ma okazję przenieść się do Zamościa. Jest to jednak XVII wiek, więc od tamtej pory sporo uległo zmianie. Czytelnik ma okazję poznać rodzinę Dantyszków, ojca, który zajmował się złotnictwem oraz jego żonę odpowiedzialną za dzieci. Jeden z nich postanowił kształcić się w kierunku złotnictwa, by przejąć interes po ojcu. Sytuacji nie poprawił fakt, że pojawił się u nich niespodziewany gość.
Dzięki ukazaniu przez autorkę rodziny Dantyszków czytelnik z powodzeniem może przenieść się do wykreowanego przez nią świata, Zamościa z XVII wieku. Mimo poruszania konkretnych problemów zauważalne jest to, że bohaterowie tamtego okresu mieli takie same problemy jak obecnie. Nieco inaczej wyglądała sytuacja związana z podporządkowaniem się mężczyźnie, czy opieką zdrowotną. ,,Zamojski złotnik" Moniki Rzepieli bez wątpienia przypadnie do gustu tym, którzy lubują się w powieściach historycznych.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu Szara Godzina.
Brzmi ciekawie!
OdpowiedzUsuńCoś dla mojej ulubionej czytelniczki z biblioteki
OdpowiedzUsuńMyślę, że skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńGenialna.
OdpowiedzUsuń